Reklama

Od Hitlera do hipstera. Koniec epoki Garbusa

Zgodnie z zapowiedziami Volkswagena koncern zakończył produkcję Garbusa - na świecie zwanego Żukiem. Ostatni egzemplarz zjechał z taśmy montażowej i zostanie wystawiony w muzeum przy fabryce w Meksyku, która produkowała go przez ostatnie lata.

Aktualizacja: 10.07.2019 06:20 Publikacja: 09.07.2019 22:21

Od Hitlera do hipstera. Koniec epoki Garbusa

Foto: Stock Adobe

amk

Słynnego Garbusa na polecenie Adolfa Hitlera zaprojektował w latach 30. XX wieku Ferdinand Porsche. Samochód o prostej konstrukcji, z umieszczonym z tyłu silnikiem chłodzonym powietrzem, miał być dostępny dla każdego niemieckiego robotnika. Stąd jego nazwa - "samochód dla ludu".

W latach 40. wyprodukowano jedynie niewielką liczbę egzemplarzy, a do masowej produkcji Garbus trafił dopiero po zakończeniu Ii wojny światowej, w 1945 roku.

Konstrukcja auta w dużym stopniu była oparta na czechosłowackiej Tatrze T97, co udowodnili Czesi wygrywając proces w 1961 roku. Koncern musiał wówczas zapłacić odszkodowanie.

Szczególne miejsce autko zajęło w sercach amerykańskich hipisów, którym zupełnie nie przeszkadzała jego hitlerowska przeszłość, i do dziś zajmuje je w rzeszy jego wielbicieli.

Dziś miłośnicy Garbusa zrzeszają się w stowarzyszeniach, organizują zloty, a posiadanie autentycznego, sprawnego autka jest szczytem marzeń. W Polsce zadbany, sprawny samochód oferowany na portalach z ogłoszeniami motoryzacyjnymi to wydatek rządu 20-30 tys. złotych, choć w ofercie jest również wychuchana replika zbudowana niemal od podstaw za ponad 80 tys.

Reklama
Reklama

Produkcja Garbusa w wersji najbardziej zbliżonej do pierwotnej zakończyła się w 1979 roku, a jego miejsce zajęła unowocześniona wersja New Beettle. Ta jednak nie cieszyła się już takim powodzeniem i Volkswagen zrezygnował z jej produkcji.

Ostatni egzemplarz zjechał właśnie z taśmy montażowej w fabryce w Meksyku, gdzie przez ostatnie lata Garbus/Żuk był produkowany. Zajmie poczesne miejsce w przyfabrycznym muzeum.

Społeczeństwo
Kibice rozczarowani wizytą Leo Messiego w Kalkucie. Wdarli się na boisko i zdemolowali stadion
Społeczeństwo
Ultrabogacze podbijają świat. I nadal się bogacą
Społeczeństwo
Czy Szwajcaria ustali w referendum liczbę ludności? Głosowanie możliwe w 2026 roku
Społeczeństwo
Kłopoty z multikulturowością na antypodach
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Społeczeństwo
Pobór wraca do Europy? Francja szykuje się na trudne czasy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama