Poznań: Leśna Masa Krytyczna przeciwko myśliwym

- Myśliwi to mordercy. Wsiadamy na rowery, by wspólnie sprzeciwić się polowaniom – piszą organizatorzy Masy na profilu na Facebooku Poznaniacy Przeciwko Myśliwym.

Ich zdaniem myśliwi strzelają nie tylko do dzikich bezbronnych zwierząt dla sportu, dla zabawy, dla podbudowania swojego ego, ale też stanowią zagrożenie dla ludzi.

– W piątek okazało się, że myśliwy w okolicach Wągrowca zastrzelił rowerzystę. To już kolejne z rzędu bestialstwo, którego dokonali członkowie PZŁ – twierdzą przeciwnicy polowań.

I protestują przeciwko strzelaniu do zwierząt, bo bywa, że giną ludzie czy psy. Dlatego dziś w Poznaniu organizowana jest antymyśliwska Masa Krytyczna.

To protest przeciwko śmierci 57-letniego rowerzysty, który zginął we wtorek w Mirkowicach przy drodze Wągrowiec – Janowiec Wielkopolski.

Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu było postrzelenie w głowę. Policjanci dzięki księdze polowań odnaleźli dwóch myśliwych, którzy we wtorek strzelali w rejonie śmiertelnego wypadku do zwierząt.

Znaleziono też łuskę po naboju - dopasowano ją do sztucera 21-letniego myśliwego, który miał wszelkie uprawnienia do polowania.

Wczoraj młody mężczyzna usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Prokuratura bada. czy podczas polowania zachował on wymagane środki ostrożności.

Już wiadomo, że używał naboi Winchester, którymi można strzelać nawet na odległość 7-8 km, a początkowa prędkość pocisku dochodzi aż do 800 metrów na sekundę.

Okazało się, że myśliwy na polu celował do sarny, którą zabił, ale pocisk, przeleciał przez zwierzę, potem jeszcze 300-350 metrów przez las i pole i na drodze trafił rowerzystę. Policyjni eksperci przyznają, że nie mieli do czynienia z podobnym przypadkiem.

Leśna Masa Krytyczna rozpocznie się dziś o godz. 19 na pl. Mickiewicza w Poznaniu. Organizatorzy proszą, by przyjechać na nią w strojach dzikich zwierząt.