Do naszej kancelarii zgłosiła się klientka ze sprawą spadkową, wskazując że chciała uporządkować formalności po swoich dziadkach, ponieważ w jej rodzinie od wielu lat nikt się tym nie zajmował. Wskazała, że jej dziadek zmarł w 2011 roku, a babcia 10 lat później. Oboje mieli wspólnie troje dzieci, z czego jedno (ojciec klientki) również zmarł w 2021 roku. Dziadkowie nie pozostawili po sobie testamentu, zatem w grę wchodziło jedynie dziedziczenie ustawowe. Z racji tego, że nie pozostawili po sobie długów, zaś między potencjalnymi spadkobiercami nie było żadnych konfliktów rodzinnych, klientka wraz z członkami rodziny chciała wspólnie udać się do notariusza, celem sporządzenia aktu poświadczenia dziedziczenia i przyjęcia spadku wprost.