Jak się okazuje, z najnowszych badań dla użytkowników nad Wisłą kluczowy jest czas pracy baterii. Ta cecha telefonu jest istotna dla 73 proc. respondentów i jest ona ważniejsza niż cena aparatu (72 proc.). Ankietę wśród tysiąca Polaków przeprowadziła firma ARC na zlecenie chińskiej marki Oppo.

Czytaj więcej

Ten gadżet to kompletna porażka. Oto największa wpadka Google

Producent smartfonów pytał klientów, na co zwracają uwagę przy wyborze produktu. Okazuje się, że – poza pojemnością baterii i ceną – liczy się wydajność urządzenia (na pamięć RAM, procesor, itp. wskazuje 65 proc. badanych), jakość aparatu fotograficznego (61 proc.) czy system operacyjny (46 proc.). Respondenci nie są jednak zupełnie nieczuli na wygląd smartfona, który chcą kupić. Dla ponad dwóch trzecich z nich design i ergonomia telefonu ma znacznie. Ale, co ciekawe, zwracają bardziej uwagę na wygląd smartfona z przodu, niż na jego tył. Jak podaje Oppo, polscy użytkownicy nie wyobrażają sobie smartfona bez diody powiadomień (70 proc.), ale potrafią zrezygnować z wejścia mini-jack (jedynie 46 proc. chce takie rozwiązanie). Konsumenci najchętniej korzystaliby ze smartfona zrobionego z aluminium (29 proc.) lub szkła (19 proc.).

Badanie pokazuje, że przy zakupie kolejnego modelu użytkownicy chcą mieć z reguły lepszy sprzęt, a co za tym idzie są gotowi wydać na niego wydać więcej pieniędzy. Ankieta wskazuje, że średnio są gotowi na taki zakup przeznaczyć niemal 2,3 tys. zł.