Szkolenia dla partii politycznych i członków sztabów oraz włączenie organów wyborczych do infrastruktury krytycznej – to tylko część zaleceń mających zabezpieczyć Polskę przed ingerencją Rosji w wybory prezydenckie. Znalazły się w artykule opublikowanym w najnowszym „Przeglądzie Bezpieczeństwa Wewnętrznego". To oficjalny periodyk Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która artykuły z czasopisma zamieszcza na swojej stronie internetowej.
Tekst zatytułowany „Wybory prezydenckie jako narzędzie destabilizacji państw w teorii i praktyce rosyjskich operacji informacyjno-psychologicznych w XX i XXI w." otwiera najnowszy numer „Przeglądu". Autorem jest dr Michał Wojnowski, historyk bizantynista, zajmujący się też naukowo rosyjską myślą geopolityczną i teorią wojen informacyjnych.
Celem destabilizacja
Na początku, powołując się na rosyjskich ekspertów, pisze, że „celem rosyjskiej ingerencji w proces wyborczy jest nie tylko podważenie uczciwości wyborów i zdyskredytowanie demokracji, lecz także – przede wszystkim – zdestabilizowanie sytuacji wewnętrznej w niektórych krajach". Później w detalach wyjaśnia, jak wygląda specyfika rosyjskich operacji nakierowanych na wybory prezydenckie.
Przypomina, że do prób wywierania wpływu przez służby bloku wschodniego na wybory w USA dochodziło już podczas zimnej wojny. Przywołuje m.in. próby skompromitowania w 1964 roku kandydata partii republikańskiej Barry'ego Goldwatera. Jego zdaniem obecnie najskuteczniejszym orężem w operacjach informacyjno-psychologicznych stał się internet.
Przeczytaj także: Francuzi dezinformowani w internecie przez polską prawicę