Reklama

Agenci ABW przed kamerą i od tyłu

Kamera za plecami, obraz na monitorze, zniekształcony głos – tak komisja ds. okoliczności śmierci Barbary Blidy przesłucha oficerów ABW

Publikacja: 20.11.2008 03:47

Sejmowi śledczy zaplanowali pierwsze przesłuchania funkcjonariuszy ABW na 10 grudnia.

Na ich pytania odpowiadać mają najpierw oficerowie zaangażowani w śledztwo w sprawie mafii węglowej.

Z niego wyłonił się wątek byłej minister SLD. W drugiej kolejności przed komisją staną ci, którzy brali udział w akcji zatrzymywania posłanki w jej domu w kwietniu 2007 r. W trakcie tego zatrzymania Barbara Blida zastrzeliła się w łazience.

Posłowie mają już gotową listę osób, które będą przesłuchiwać. Decyzja o ich wezwaniu powinna zapaść na najbliższym posiedzeniu komisji, które ma się odbyć w przyszłym tygodniu.

Rozstrzygnięto już za to problem, który zrodził się w związku z przesłuchaniami funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Istniała obawa, że z powodu konieczności ochrony wizerunków oficerów, wszystkie ich przesłuchania trzeba będzie utajniać.

Reklama
Reklama

Posłowie stanowczo się temu przeciwstawiali, ponieważ chcą, by jak najwięcej przesłuchań przed komisją odbywało się w trybie jawnym.

– W porozumieniu z ABW udało nam się ten problem rozwiązać tak, by agentów nie dekonspirować, a przesłuchania były jawne – informuje „Rz” Ryszard Kalisz z SLD, szef sejmowej komisji śledczej.

Posłowie i przesłuchiwani oficerowie mają siedzieć w pomieszczeniu sąsiadującym z Salą Kolumnową w Sejmie, w której zwykle odbywają się posiedzenia komisji.

Świadkowie składający zeznania będą filmowaniu zza pleców. Obraz z sali przekazywany będzie na monitory ustawione w Sali Kolumnowej. Agentów będzie widać, ale nie zobaczymy ich twarzy.

Posłom zależało na tym, żeby bezpośrednio przesłuchiwać funkcjonariuszy. – Dla nas istotne jest również obserwowanie reakcji świadków na pytania, które im zadajemy – tak tłumaczy to Marek Wójcik, sejmowy śledczy z PO.

W przypadku tzw. oficerów operacyjnych utajnione pozostaną nie tylko ich wizerunki. Dla pełnej ochrony elektronicznie będzie też zniekształcany ich głos.

Reklama
Reklama

Zanim komisja zacznie przesłuchiwać oficerów ABW, musi dokończyć przepytywanie prokuratorów zaangażowanych w sprawę Blidy.

Na przyszły tydzień zaplanowano konfrontację między prokuratorem Jackiem Krawczykiem, który jako jeden z pierwszych prowadził śledztwo węglowe, i Krzysztofem Sierakiem, który był szefem Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Krawczyk zarzucił, że Sierak kłamał, zeznając przed komisją, iż nie miał dostępu do akt sprawy Barbary Kmiecik, która następnie obciążyła Blidę. Warszawska Prokuratura Okręgowa prowadzi już w tej sprawie postępowanie sprawdzające.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[link=mailto:k.manys@rp.pl]k.manys@rp.pl[/link][/i]

Sejmowi śledczy zaplanowali pierwsze przesłuchania funkcjonariuszy ABW na 10 grudnia.

Na ich pytania odpowiadać mają najpierw oficerowie zaangażowani w śledztwo w sprawie mafii węglowej.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Reklama
Służby
Atak na polskich funkcjonariuszy na granicy z Białorusią. „Leciały kamienie”
Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Reklama
Reklama