Reklama

Więcej ABW w firmach

Sejm zmienił ustawę o zarządzaniu kryzysowym. Opozycja uważa, że godzi ona w wolności obywatelskie

Publikacja: 27.06.2009 04:53

Rządowy projekt noweli Sejm uchwalił na piątkowym posiedzeniu. Poparła go koalicja PO – PSL i Lewica, przeciw był PiS.

O wątpliwościach, jakie budzi nowela, “Rz” informowała w piątek. Zdaniem polityków PiS wadą ustawy jest nieprecyzyjność zapisów. Mają one dawać Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego możliwość niekontrolowanego dostępu do dokumentów i informacji w firmach zarządzających tzw. infrastrukturą krytyczną (energetyka, wodociągi, transport i komunikacja, teleinformatyka.)

– ABW pod przykrywką walki z terroryzmem będzie mogła naruszać prawo do swobodnego prowadzenia działalności gospodarczej – ostrzegał poseł PiS Jarosław Zieliński. Zmianę kryty- kują też obrońcy praw człowieka i przedsiębiorcy.

– Rzekomo nowe uprawnienia nie są niczym nowym, jedynie doprecyzowują te, które ABW już ma – uspokaja jednak wiceminister Antoni Podolski, szef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Zapisy nowelizacji nakazują przedsiębiorcom wyznaczenie specjalnego pełnomocnika do kontaktów z ABW oraz nakładają na nich obowiązek przekazywania informacji “dotyczących zagrożeń o charakterze terrorystycznym” i działaniach, które “mogą prowadzić do zagrożenia dla życia, mienia, dziedzictwa narodowego lub środowiska”. PiS twierdzi, że tak nieprecyzyjny zapis otwiera pole do nadużyć.

Reklama
Reklama

Wiceminister Podolski zadeklarował, że zapisy ustawy zostaną doprecyzowane w rządowym rozporządzeniu. Nie poinformował jednak, kiedy będzie ono przygotowane.

– Każde państwo musi dbać o infrastrukturę krytyczną – komentuje w rozmowie z “Rzeczpospolitą” Jan Stefanowicz, ekspert ds. prawa gospodarczego Centrum im. A. Smitha. – Ale ta norma prawna jest zbyt ogólna. Przepis powinien wprowadzać tryb kwalifikowania informacji, w którym organ wykaże, dlaczego jakaś informacja jest potrzebna, i dawać możliwości odwołania.

Poprawki wprowadzające mechanizmy kontroli chcą zgłosić senatorowie. – Rozbudowując uprawnienia służb w sposób prowadzący do konfliktu z zasadą swobody działalności gospodarczej, musimy się zabezpieczyć przed ewentualnymi patologiami – podkreśla senator Piotr Andrzejewski z PiS, prawnik konstytucjonalista.

A sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński wysłał już do rzecznika praw obywatelskich dr. Janusza Kochanowskiego pismo, w którym prosi o sprawdzenie, czy nowelizacja nie narusza konstytucyjnie zagwarantowanych praw i wolności.

Rządowy projekt noweli Sejm uchwalił na piątkowym posiedzeniu. Poparła go koalicja PO – PSL i Lewica, przeciw był PiS.

O wątpliwościach, jakie budzi nowela, “Rz” informowała w piątek. Zdaniem polityków PiS wadą ustawy jest nieprecyzyjność zapisów. Mają one dawać Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego możliwość niekontrolowanego dostępu do dokumentów i informacji w firmach zarządzających tzw. infrastrukturą krytyczną (energetyka, wodociągi, transport i komunikacja, teleinformatyka.)

Reklama
Służby
Atak na polskich funkcjonariuszy na granicy z Białorusią. „Leciały kamienie”
Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Reklama
Reklama