Po wielu dymisjach i katastrofie pod Smoleńskiem, w której zginęli najważniejsi dowódcy, armię czekają zmiany personalne.
Nowi ludzie mają się pojawić nie tylko na najwyższych szczeblach w kraju, ale i w zarezerwowanych dla Polski stanowiskach w sojuszu północnoatlantyckim.
Najważniejszą zagraniczną funkcją do obsadzenia jest stanowisko zastępcy dowódcy w Dowództwie Transformacji NATO w Norfolk. Nieoficjalnie mówi się, że obejmie je gen. Mieczysław Bieniek. MON jego awansu nie potwierdza.
Gen. Bieniek jest obecnie polskim przedstawicielem wojskowym przy komitetach wojskowych NATO i Unii Europejskiej. Kogo szef MON wyznaczy na to stanowisko, gdy generał awansuje? Według źródeł „Rz” związanych z resortem obrony następcą gen. Bieńka miałby być gen. Janusz Bojarski, szef Departamentu Kadr w MON.
Jego kariera w armii związana była z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Gen. Bojarski był ich przedostatnim szefem. – Osobiście bardzo się cieszę, że ludzie z WSI robią kariery w strukturach NATO – tak informacje „Rz” skomentował inny były szef WSI gen. Marek Dukaczewski.