Reklama
Rozwiń

Paszport dyplomatyczny dla samorządowca

Na poszerzeniu listy uprawnionych do paszportu dyplomatycznego może stracić status tego dokumentu. Dostaną go także prezydenci miast

Publikacja: 14.07.2007 01:01

Tak prezydencki pomysł poszerzenia kręgu uprawnionych do podróży z paszportem dyplomatycznym oceniają pracownicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Paszport taki charakteryzuje się tym, że właściciel nie trzyma go w domu.

Jest przechowywany w miejscu pracy i służy jedynie do celów służbowych. - Taki dokument dziś już nie oznacza żadnych przywilejów -przekonywano "Rz" w MSZ.

Na granicy może oznaczać jedynie sprawdzenie dokumentów bez kolejki czy uniknięcie kontroli bagażu. To jednak nie przywilej, lecz dobra wola i szacunek ze strony funkcjonariuszy państwa, na którego teren "dyplomata" wjeżdża. Prawdziwe przywileje zaczynają się dopiero wówczas, gdy osoba z paszportem dyplomatycznym w państwie, do którego jedzie, dostanie tzw. akredytację. Wówczas może liczyć na wszystko, co w danym państwie przewiduje protokół dyplomatyczny.

Projekt ustawy jest już w Sejmie. Na liście obok "dyplomatów" znajdą się też przedstawiciele władz sądowniczych (Krajowej Rady Sądownictwa, Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego), przewodniczący i jego zastępca w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz marszałkowie województw i prezydenci dużych aglomeracji i miast powyżej 200 tys. mieszkańców. - Możliwość posługiwania się takim paszportem jest wyrazem ochrony dla osób zajmujących najwyższe stanowiska w państwie oraz ich małżonków. Znaczenie i charakter funkcji pełnionych przez osoby je zajmujące uzasadniają korzystanie przez nich z paszportu dyplomatycznego - napisano ogólnikowo w uzasadnieniu projektu. Nieoficjalnie doprecyzowano nam, że chodzi o obowiązującą od lat możliwość współpracy zagranicznej na szczeblu samorządowym.

Prezydenci często udają się w podróż służbową, by uzgadniać jej szczegóły czy podpisywać umowy - takie ma być prawdziwe uzasadnienie. Pytani przez "Rz" konstytucjonaliści twierdzą, że obecne przepisy nie wymagały zmiany i były zgodne z konstytucją. I nic w tej sprawie nie trzeba zmieniać.

www.rp.pl/prawo/projekty  

Tak prezydencki pomysł poszerzenia kręgu uprawnionych do podróży z paszportem dyplomatycznym oceniają pracownicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Paszport taki charakteryzuje się tym, że właściciel nie trzyma go w domu.

Jest przechowywany w miejscu pracy i służy jedynie do celów służbowych. - Taki dokument dziś już nie oznacza żadnych przywilejów -przekonywano "Rz" w MSZ.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawo w Polsce
Trybunał Konstytucyjny: mniej religii w szkołach jest bezprawne
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono