Wykupiłem zajmowane od siedmiu lat mieszkanie komunalne. Okazało się, że jego powierzchnia jest mniejsza o prawie 3 mkw. od tej, którą miałem wpisaną w umowie najmu, czyli że przez lata płaciłem wyższy czynsz, niż powinienem. Czy mam prawo zażądać, aby nadpłacony czynsz został mi zwrócony?
[i](nazwisko znane redakcji) [/i]
- Umowa najmu lokalu jest umową cywilnoprawną pomiędzy wynajmującym i najemcą. Strony określają w niej warunki najmu, w tym wysokość czynszu. Przyszły najemca może przed podpisaniem umowy sprawdzić, czy powierzchnia lokalu jest obliczona prawidłowo i w razie stwierdzenia błędu zapis dotyczący powierzchni zakwestionować. Może to także zrobić w trakcie trwania najmu. Jeśli jednak umowę podpisał i zawartych w niej treści nie kwestionował, to oznacza, że wszelkie jej zapisy zaakceptował i uznał, że jej podpisanie jest dla niego korzystne.
Jeżeli jednak w dowolnym momencie okazałoby się, że umowa wymaga korekty, to nie tylko najemca, ale i wynajmujący ma prawo zażądać od drugiej strony zmiany błędnych zapisów, a w przypadku nieuzyskania porozumienia może się zwrócić o rozstrzygnięcie do sądu. Zmiana umowy powinna nastąpić od dnia, w którym strony błędny zapis zauważyły. Jeśli jednak w trakcie trwania najmu żadna ze stron umowy nie kwestionowała, to nie jest możliwe, aby ją skorygować wstecz, ze wszelkimi tego konsekwencjami. Najemca nie może więc żądać zwrotu nadpłaconego czynszu, podobnie jak i wynajmujący nie ma prawa żądać od najemcy, by ten wyrównał czynsz, gdyby się okazało, że powierzchnia lokalu jest większa niż określona w umowie najmu.
Należy podkreślić, że zasady obmiaru powierzchni się zmieniały, a ponadto zmiana powierzchni mogła być spowodowana np. ociepleniem lokalu od wewnątrz (powierzchnię użytkową lokalu oblicza się w świetle ścian wyprawionych, a więc ma na nią wpływ nie tylko ułożona wewnątrz lokalu warstwa styropianu, ale także boazeria). Zmiana powierzchni lokalu następuje także przy wyburzeniu niektórych ścianek działowych lub ich postawieniu.