Jaką część wpłaconej kaucji można odzyskać

Najemca mieszkania komunalnego, który żąda zwrotu kaucji mieszkaniowej, nie zawsze otrzyma tyle, ile wpłacił. Często dostaje od gminy dosłownie kilka złotych. W sądzie może jednak walczyć o więcej

Publikacja: 11.08.2007 01:01

Kaucja mieszkaniowa to zabezpieczenie dla właściciela wynajmowanego mieszkania na wypadek, gdyby najemca nie zapłacił w przyszłości czynszu albo zdewastował lokal. Obecnie stanowi ona zwykle kilkukrotność czynszu.

Wysokość zwracanej kaucji zależy jednak od tego, kiedy najemca ją wpłacił. W różnych latach obowiązywały bowiem różne przepisy.

[srodtytul]Z dużych pieniędzy mały zwrot [/srodtytul]

Najmniej korzystne zasady obowiązywały najemców do12 listopada1994 r. Do tego czasu wpłacali oni wysokie kaucje mieszkaniowe, będące często równowartością kilku ówczesnych średnich pensji. Tymczasem teraz, gdy żądają ich zwrotu, gmina oddaje im zwykle po kilka złotych. Niestety, jest to możliwe, gdyż ówczesne przepisy nie przewidywały waloryzacji kaucji, a wartość wpłaty w wielu wypadkach znacznie zmniejszyła inflacja z lat 80. Zwraca się tylko kwotę wpłaconą przez najemcę plus oprocentowanie naliczone przez bank, w którym znajdowały się te środki.

Możliwość waloryzowania kaucji mieszkaniowych pojawiła się dopiero po 2 listopada 1994 r., kiedy to weszła w życie ustawa o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Jednak ani ona, ani jej następczyni (ustawa o ochronie praw lokatorów) nie objęły kaucji wpłacanych przed tym dniem.

[srodtytul]Można walczyć w sądzie [/srodtytul]

Osoby, które wpłaciły kaucję przed 2 listopada1994 r., nie są jednak na zupełnie straconej pozycji. Mogą bowiem negocjować z gminą wypłatę wyższej kwoty. Oczywiście gmina nie musi się na to zgodzić. Pozostaje wówczas złożenie pozwu w sądzie. Można domagać się waloryzacji kaucji na drodze cywilnej, powołując się na art. 358§3 kodeksu cywilnego.

Przepis mówi, że "w razie zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania (czyli w tym wypadku po wpłaceniu kaucji), sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego (czyli w tym wypadku kaucji), chociażby były ustalone w umowie lub w orzeczeniu". Zapadały już wyroki, w których sąd orzekał wyższą kwotę kaucji od tej, którą chciała wypłacić gmina.

[srodtytul]Zasady waloryzacji [/srodtytul]

Winnej sytuacji są najemcy, którzy podpisali umowy z gminą między 12 listopada 1994 r. a 10 lipca 2001 r. Wpłacali oni wówczas kaucję wynoszącą najwyżej 3 proc. wartości odtworzeniowej lokalu, a teraz otrzymują kwotę odpowiadającą aktualnej równowartości wpłaconej kaucji. Przykładowo, jeśli najemca wpłacił 1 proc. tej wartości, to otrzyma obecną równowartość 1 procenta. Gdyby jednak kwota zwracanej kaucji wyniosła mniej niż wpłacona suma, dostanie tyle, ile wpłacił.

Te zasady zmieniły się 10 lipca 2001 r. po wejściu w życie ustawy o ochronie praw lokatorów. Teraz wpłaca się kaucję stanowiącą maksymalnie 12-krotność czynszu pobieranego od najemcy. Jeśli więc ktoś wpłacił np. 3-krotność czynszu, to w razie zwrotu również otrzyma 3-krotność, ale brana jest pod uwagę wysokość czynszu z dnia zwrotu, a nie z dnia wpłaty kaucji.

Kaucja mieszkaniowa to zabezpieczenie dla właściciela wynajmowanego mieszkania na wypadek, gdyby najemca nie zapłacił w przyszłości czynszu albo zdewastował lokal. Obecnie stanowi ona zwykle kilkukrotność czynszu.

Wysokość zwracanej kaucji zależy jednak od tego, kiedy najemca ją wpłacił. W różnych latach obowiązywały bowiem różne przepisy.

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów