Nowe paragrafy na dłużników alimentacyjnych

Może się okazać, że w ciągu pół roku dwukrotnie zmieni się tryb postępowania gmin wobec dłużników alimentacyjnych. Od jesieni urzędy pracy będą ich wzywały nawet co tydzień

Publikacja: 30.07.2008 09:08

Niebawem wejdzie w życie ustawa przywracająca Fundusz Alimentacyjny (ustawa z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, DzU nr 192, poz. 1378; dalej: ustawa o FA). Od października będą stosowane nowe zasady wypłaty pomocy dla dzieci, które nie otrzymują zasądzonych alimentów (wnioski można składać od 1 sierpnia).

Ustawa ta zawiera także zasady postępowania wobec rodziców, którzy uchylają się od obowiązku alimentacyjnego. Wśród nich są działania będące obowiązkiem gminy, w której mieszka niesolidny dłużnik. Większość jest już samorządom znana – z obowiązującej ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej.

– Zasadnicza różnica polega na trybie wszczynania postępowania przeciwko dłużnikowi alimentacyjnemu. Teraz inicjatywa należy do komornika prowadzącego egzekucję. Od października będą dwa tryby. Gminy będą wszczynać postępowanie przeciwko dłużnikowi z urzędu, jeśli wypłacają pomoc na jego dzieci. Będą też mogły je prowadzić na wniosek wierzyciela alimentacyjnego – wyjaśnia Tomasz Wardach z Departamentu Świadczeń Rodzinnych w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.

Więcej zajęć będą miały od października służby zatrudnienia. Będą bowiem wzywać bezrobotnych dłużników alimentacyjnych nie rzadziej niż co dziesięć dni, czyli częściej niż dotychczas i częściej niż innych (co miesiąc). W

praktyce niesolidny rodzic może mieć obowiązek stawiania się w powiatowym urzędzie pracy nawet co tydzień, a to w celu potwierdzenia swojej gotowości do podjęcia pracy i uzyskania informacji o możliwości zatrudnienia lub szkolenia.

Wynika to z nowego brzmienia art. 33 ust. 3 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, który wprowadza ustawa o FA.

Nie jest wykluczone, że od przyszłego roku procedura postępowania przez gminy zmieni się jeszcze raz. Zmodyfikowane będą też obowiązki urzędów pracy.

W rządowym projekcie nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw znalazły się przepisy dotyczące ustawy o FA.

Przypomnijmy, że to już druga nowelizacja tej nieobowiązującej jeszcze ustawy. Pierwszą Sejm uchwalił 27 czerwca 2008 r. (ukazała się właśnie w DzU nr 134 poz. 850). Przewiduje ona m.in. możliwość wypłacania świadczeń nie tylko przez urzędy gmin, ale także ośrodki pomocy społecznej oraz inne jednostki organizacyjne.

Ustawa o FA została uchwalona pod koniec poprzedniej kadencji, a pośpiech spowodował, że zawiera sporo niedociągnięć.

Co zatem może się zmienić w 2009 r.? Wymiana informacji między powiatowymi urzędami pracy a gminami, w których mieszkają dłużnicy alimentacyjni, ma być ułatwiona. Gmina, tak jak dziś, będzie informować powiatowy urząd pracy o potrzebie aktywizacji niesolidnego rodzica.

Przepisy, które zaczną obowiązywać w październiku, stanowią, że gmina ma informować starostę. Nowelizacja uprościłaby tę procedurę, bo przecież aktywizacją zajmują się podlegające staroście powiatowe urzędy pracy.

Gmina, w której mieszka dłużnik, nie będzie się też musiała zastanawiać, jakie formy aktywizacji są dla niego najwłaściwsze. Zrobi to urząd pracy, bo i tak musi stosować pełen zestaw działań, aby doprowadzić do podjęcia pracy przez dłużnika, z uwzględnieniem jego potrzeb i możliwości.

Gmina nie będzie więc musiała zajmować się kierowaniem dłużnika do robót publicznych, o czym mówi art. 5 ust. 2 pkt 3 ustawy o FA. W ubiegłym roku takich wniosków wpłynęło do starostów w całej Polsce około 11,5 tys., z czego najwięcej w województwach łódzkim (prawie 3,5 tys.) i warmińsko-mazurskim (1,3 tys.).

Urzędy pracy będą informowały gminy o tym, że dłużnik nie poddaje się aktywizacji. Z kolei, jeśli dana osoba przestanie być dłużnikiem alimentacyjnym lub nie będzie dalszej potrzeby jej aktywizowania, to gmina będzie musiała poinformować o tym urząd pracy (projektowany art. 12 ust. 4a ustawy o FA).

W jakim stopniu mobilizowanie niesolidnych rodziców do pracy jest skuteczne?

W 2006 r. aktywizacji poddaliśmy 180 dłużników alimentacyjnych (wniosków od gmin wpłynęło 320), a zatrudnienie znalazło 19 osób. W 2007 r. na 125 aktywizowanych zaczęło pracować 49 osób. Często się nie zgłaszają na nasze wezwania lub odmawiają podjęcia zatrudnienia – mówi Grażyna Kiprowska z Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku. Zwraca uwagę, że zwykle są to ludzie mający trudną sytuację osobistą. Praca z nimi jest znacznie cięższa niż z innymi bezrobotnymi.

Dłużnikowi alimentacyjnemu, podobnie jak dzisiaj, będzie grozić utrata prawa jazdy.

Gmina wystąpi o to do starosty, gdy dłużnik:

- uniemożliwi przeprowadzenie wywiadu alimentacyjnego,

- odmówi złożenia oświadczenia majątkowego,

- odmówi zarejestrowania się, jako bezrobotny albo poszukujący pracy,

- odmówi podjęcia pracy bez uzasadnionej przyczyny.

- odmówi udziału w formach aktywizacji (np. w szkoleniu, stażu), które wiążą się z wypłacaniem ich uczestnikom pieniędzy (ten przypadek przewiduje projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia).

Niebawem wejdzie w życie ustawa przywracająca Fundusz Alimentacyjny (ustawa z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, DzU nr 192, poz. 1378; dalej: ustawa o FA). Od października będą stosowane nowe zasady wypłaty pomocy dla dzieci, które nie otrzymują zasądzonych alimentów (wnioski można składać od 1 sierpnia).

Ustawa ta zawiera także zasady postępowania wobec rodziców, którzy uchylają się od obowiązku alimentacyjnego. Wśród nich są działania będące obowiązkiem gminy, w której mieszka niesolidny dłużnik. Większość jest już samorządom znana – z obowiązującej ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej.

Pozostało 86% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawo w Polsce
Sąd ukarał Klaudię El Dursi za szalony rajd po autostradzie A2
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne