Reklama

Powiaty rozpalają emocje

Publikując wywiad z ministrem Jerzym Millerem, w którym zakwestionował on potrzebę istnienia powiatów, włożyliśmy kij w mrowisko. Okazuje się, że nie tylko minister ma krytyczne zdanie o funkcjonowaniu tego „drugiego szczebla administracji samorządowej”.

Aktualizacja: 16.03.2010 13:01 Publikacja: 16.03.2010 10:34

Powiaty rozpalają emocje

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Wielu czytelników uważa, że wprowadzenie powiatów nie było potrzebne. Inni bronią starostw. Oto fragmenty dyskusji z [link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/03/15/jak-powinna-wygladac-gmina-za-20-lat/]Gorącego tematu[/link] w [link=http://www.rp.pl/temat/55682.html]serwisie Samorząd[/link].

[i]Thome[/i]

Powiaty od samego początku były pomysłem błędnym. Błędnym w założeniach (mnożenie struktury biurokratycznej bez żadnego celu, choćby głupowatego) i błędnym w skutkach (wzrost obciążeń ludności). Idea jednak powinna być jedna – urzędów mniej, odpowiedzialność konkretnych organów wyraźnie określona.

[i]xman [/i]

Na początek wystarczyłoby ograniczyć liczbę powiatów do powiedzmy 100.

Reklama
Reklama

[i]Witold [/i]

Zacznę od cytatu “Jeden z ojców samorządu Jerzy Stępień ironizował, że Jerzy Miller wie tyle o powiatach, ile widać z dużego miasta – Krakowa, skąd pochodzi.” Ja wiem więcej – pracowałem w starostwie powiatowym 10 lat. Od początku miałem pełną świadomość tego, że jest to (powiat) pomysł bez sensu merytorycznego. Sens ma tylko polityczny – jaki chyba dla wszystkich oczywiste. Parafrazując przytoczonego na wstępie “Profesora” powiem, że ma On chyba takie pojęcie o powiatach jakie można zdobyć bywając na konferencjach, rautach i dożynkach.

[i]HABU[/i]

Co do powiatów to mają one sens, ale powinno być ich mniej, bo jest ich zdecydowanie za dużo i pewne sprawy na szczeblu lokalnym dublują z gminą. Co da ich likwidacja skoro zadania związane z rejestracją aut, pozwoleniami na budowę, decyzjami środowiskowymi, czy masą spraw związanych z geodezją i gospodarką nieruchomościami będzie musiał się ktoś zająć. Uwierzcie mi, że prędzej do przekrętu przy odrolnieniu, albo niezgodnym z prawem podziałem nieruchomości dojdzie w malutkiej gminie, niż w powiecie.

Ponieważ znam sytuację z autopsji to mogę powiedzieć, że w wielu powiatach lepsze kadry urzędnicze ma starosta niż jakikolwiek wójt, czy burmistrz. Cała ta dyskusja jest też trochę chora, mamy przerośnięty ZUS, beznadziejny KRUS, ale zamiast kompleksowej dyskusji o stanie Polskiej administracji wyrywa się jakiś temat z kontekstu, jakby jego rozwiązanie mogło coś faktycznie poprawić, bez zmiany całej reszty.

[i]Lisowczyk [/i]

Reklama
Reklama

Jeżeli ktoś proponuje likwidację powiatów zupełnie nie rozumie funkcjonowania państwa. W sytuacji gdy taka osoba jest decydentem nieszczęście gotowe. Powiatów nie da się zlikwidować, gdyż są one tworem naturalnym. Wykształciły się samoistnie na przestrzeni kilkuset lat i w tej czy innej formie istnieją we wszystkich określonej wielkości państwach. Słabość powiatów wynika z tego, że przy reformie wprowadzającej powiaty zatrzymano się w połowie i ogołocone je zarówno z zadań i pieniędzy. Może więc dyskusję poprowadzić w kierunku jak oddać powiatom to co powiatowe.

[i] janek344 [/i]

Powiaty istnieją w Polsce od ponad 700 lat (od króla Wacława czeskiego)z przerwą na reformę Gierka. Jest ich jednak zbyt wiele i można a nawet należy łączyć niektóre lub likwidować.

[i]qqiibb [/i]

Jestem opozycyjnym radnym powiatowym. Przyłączając się do dyskusji, myślę, że powiaty i cała reforma administracyjna z 1999 roku to jedno wielkie nieporozumienie (...) powiaty to nikomu niepotrzebna struktura i powinny być zlikwidowane jak najszybciej. Nie wykonują powierzonych im zadań, bo nie mają na to środków, więc zarządzający nimi bawią się w najlepsze za nasze pieniądze.

[i]Józef (60 lat)[/i]

Reklama
Reklama

Już przeżyłem likwidację powiatów w 1974 roku. Powiaty stworzone zostały ponownie 10 lat temu. Dopracowały się większych lub mniejszych osiągnięć, dobrej i przeszkolonej kadry. I teraz znowuż przyjdzie to zburzyć. Czy to jest logiczne? Co się stanie z tysiącami wyszkolonych pracowników administracyjnych? A jakie będą koszty tej kolejnej pomyłki?

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/03/15/jak-powinna-wygladac-gmina-za-20-lat/]Dodaj swój głos do dyskusji[/link][/b][/ramka]

[b]Czytaj też artykuł [link=http://www.rp.pl/artykul/55682,447388_Powiaty__zostawic_czy_likwidowac_.html]„Powiaty: zostawić czy likwidować?”[/link][/b][/ramka]

[b] [link=http://www.rp.pl/temat/55682.html]Weź udział w sondzie w serwisie Samorząd[/link][/b]

Prawo karne
Nowe problemy znanego prawnika. Media: wstrząsające ustalenia śledczych
Prawo karne
Ułaskawienie to bezpiecznik czy relikt? Kontrowersje po decyzji prezydenta
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Samorząd i administracja
Podwyżki w budżetówce wyższe niż chce rząd? Jest „historyczny kompromis”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama