Olsztyn został ukarany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za ograniczanie uczciwej konkurencji i nadużywanie pozycji dominującej na lokalnym rynku wywozu śmieci. Chodzi o uchwałę, w której zobowiązano wszystkie firmy odbierające odpady do przekazywania ich Olsztyńskiemu Zakładowi Komunalnemu zajmującemu się ich segregowaniem. Przedsiębiorcy nie mogą więc wywozić ich na działające legalnie i zgodnie z wojewódzkim planem gospodarki odpadami składowiska.
To druga już decyzja w tej sprawie. Po pierwszej prezydent zobowiązał się dopuścić możliwość oddawania śmieci na inne składowiska.
– Okazało się jednak, że firmy nie oddawałyby śmieci do naszej stacji transferowej, a my nie moglibyśmy zrealizować olbrzymiego projektu, który przygotowujemy z 36 innymi gminami, dofinansowanego ze środków UE. Dzięki niemu zostanie ucywilizowana gospodarka odpadami w jednej trzeciej województwa – tłumaczy prezydent miasta Piotr Grzymowicz.
Firmy wywożące odpady ponownie poskarżyły się UOKiK. Zwracały uwagę, że za odbiór śmieci muszą płacić OZK nawet 75 proc. drożej niż gdzie indziej. Dlatego też UOKiK wszczął nowe postępowanie, które zakończyło się nałożeniem kary.
418 tys. zł to kara nałożona na Olsztyn za ograniczanie konkurencji i nadużywanie pozycji dominującej