Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o kontroli w administracji rządowej przedłożony przez Rządowe Centrum Legislacji. Ma ona uporządkować zasady kontroli. Obecne regulacje są niespójne i rozproszone w wielu aktach o różnej randze.
Tak jak dotychczas podmiotami uprawnionymi do kontrolowania będą m.in.: premier, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, minister, wojewoda.
Uprzywilejowaną pozycję zajmie prezes Rady Ministrów, którego uprawnienia wynikają ze zwierzchnictwa służbowego nad pracownikami administracji rządowej. Oznacza to, że premier będzie mógł kontrolować ministrów, a w konsekwencji – podległe im urzędy. Nie będzie miał natomiast prawa skontrolować prywatnej firmy, nawet jeśli otrzymała dotację budżetową. Zleci jednak taką kontrolę podmiotowi, który przyznał środki, i wyda mu wiążące wskazówki.
Wojewoda będzie zaś mógł kontrolować jednostki samorządu terytorialnego, ale tylko w odniesieniu do realizowanych przez nie zadań z zakresu administracji rządowej.
Projekt zapewnia bezstronność kontroli. Przewiduje zasady wyłączenia kontrolera z urzędu, jeśli weryfikacja mogłaby dotyczyć jego obowiązków lub obowiązków bliskiej mu osoby.