W styczniu 2020 r. grupa pięciu osób powiadomiła komisarza wyborczego, że zamierza wystąpić z inicjatywą przeprowadzenia referendum gminnego w sprawie odwołania burmistrza przed upływem kadencji. Przepisy ustawy o referendum lokalnym przewidują, że jego inicjator ma od momentu powiadomienia komisarza wyborczego 60 dni na zebranie wymaganej ilości podpisów osób popierających wniosek.
Wniosek, który wpłynął do komisarza wyborczego 26 marca 2020 r., nie został jednak poparty przez co najmniej 2177 mieszkańców, czyli przez 10 proc. uprawnionych do głosowania. Zweryfikowanych podpisów było 1131. Toteż komisarz wyborczy odrzucił wniosek z powodu zebrania niewystarczającej ilości podpisów osób popierających inicjatywę przeprowadzenia referendum. Nie uwzględnił także żądania zawieszenia terminu zbierania podpisów na kartach poparcia z powodu ogłoszenia 20 marca 2020 r. stanu zagrożenia epidemicznego.
Czytaj także:
Podpis mieszkańca to za mało do skutecznego poparcia wniosku o referendum lokalne - wyrok NSA
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie pełnomocnik inicjatora referendum zwrócił się „o wydanie postanowienia o przeprowadzeniu referendum w terminie po zakończeniu stanu epidemicznego, albo o zawieszeniu terminu zbierania podpisów na kartach poparcia na czas zagrożenia epidemią". Skarżący przekonywał, że zebranie pozostałej ilości podpisów było niemożliwe ze względu na nieprzewidziane okoliczności związane z ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego.