Takie dane przekazał wczoraj Tadeusz Sławecki, wiceminister edukacji narodowej, podczas posiedzenia Komisji Rozwoju Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Informując posłów o likwidacji szkół na terenach wiejskich, przekonywał, że żadne działania administracyjne, np. zwiększenie roli kuratora oświaty, nie powstrzymają pewnych procesów i działań organów prowadzących. Wskazywał, że rząd stara się wspierać finansowo uczniów w gminach wiejskich, a samorządy otrzymują na nich większą subwencję. Podkreślał jednak, że z niżem demograficznym trudno dyskutować.
Z informacji resortu edukacji wynika, że w ciągu ostatnich czterech lat subwencja naliczana na gminy wiejskie wzrosła o 33,5 proc., podczas gdy liczba uczniów spadła o 18 proc., a liczba etatów nauczycieli zmniejszyła się o 5,7 proc. Oznacza to, że mniejsza liczba uczniów nie przekłada się na mniejszą liczbę oddziałów. Posłowie jednak wskazywali, że resort musi zwiększyć subwencję albo zmienić zasady jej podziału, bo utrzymanie wiejskiej szkoły jest droższe niż miejskiej.
Czytaj także w serwisie:
»