Samorządowcy odpierają zarzuty resortu finansów, że nie potrafią wykorzystać trafiających do nich środków z budżetu centralnego.
– W ubiegłym roku kwota niewykorzystanej subwencji oświatowej wyniosła 1,3 mln zł, ale to wielkość w granicach błędu statystycznego – mówi Marek Olszewski, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP. – W ramach tej subwencji rocznie dzieli się między samorządy ponad 30 mld zł rocznie – dodaje.
Marek Olszewski zaznacza, że wiceminister Hanna Majszczyk mówiła w Sejmie o niewykorzystanych środkach na zadania oświatowe subwencjonowane.
– Szkoda, że w wystąpieniu pani minister zabrakło informacji, ile gminy wydają na wszystkie zadania oświatowe. Okazałoby się, że samorządy na oświatę wydają wielokrotnie więcej, niż otrzymują z budżetu centralnego – komentuje Marek Olszewski.
Jak wynika z opracowanego na zlecenie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego raportu, przygotowanego przez zespół prof. Wojciecha Misiąga, dochody jednostek samorządu terytorialnego w latach 2008 – 2011 wzrosły zaledwie o 8 proc., podczas gdy w latach 2004–2007 wzrost ten wynosił 57 proc. To przede wszystkim wina niekorzystnych zmian w ustawach podatkowych. W szczególności w PIT.