Czek opiekuńczy, możliwość refundacji kosztów opieki i teleopieka to tylko niektóre rozwiązania przewidziane w zaprezentowanym wczoraj w Sejmie projekcie ustawy o pomocy osobom niesamodzielnym.
– Samorządy uzyskają realną możliwość wykonywania zadań opiekuńczych – przekonywał senator Mieczysław Augustyn, przewodniczący grupy roboczej powołanej dla przygotowania projektu.
Szkolenie dla asystenta i rodziny
Ośrodki pomocy społecznej będą przyznawać osobom niesamodzielnym czeki. Zależnie od stopnia niesamodzielności wyniosą 1000 zł, 850 zł albo 650 zł. Takim czekiem osoba niepełnosprawna zapłaci za usługi opiekuńcze, np. będzie mógł zostać przeznaczony na wynagrodzenie asystenta osoby niesamodzielnej. To rodzina niepełnosprawnego zatrudniałaby asystenta na umowę-zlecenie. Nie każdy będzie mógł świadczyć usługi opiekuńcze. Asystent osoby niesamodzielnej musi najpierw ukończyć szkolenie i zdać egzamin. Konieczne też będzie umieszczenie w gminnym rejestrze.
– Koszt szkolenia będzie musiał pokryć zainteresowany. Liczymy jednak, że będą je też finansować urzędy pracy w ramach aktywizacji bezrobotnych – podkreślał Mieczysław Augustyn.
Również bliscy osób niesamodzielnych otrzymają wsparcie merytoryczne. Przeszkolenia dla nich, obejmujące część teoretyczną i praktyczną, będzie prowadził ośrodek pomocy społecznej. Mają być finansowane z budżetu państwa.
23 proc. - wyniesie udział osób po 65. roku życia w polskim społeczeństwie w 2035 r.