Brak jasnych przepisów spowodował, że już w zeszłym roku pojawiły się wątpliwości co do kontroli. Według jednej linii orzeczniczej właściwe w tym zakresie są regionalne izby obrachunkowe. Według innej – nadzór należy do zadań wojewody. Różnie w takich sprawach orzekają także wojewódzkie sądy administracyjne.

Najpierw Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w wyroku z 28 grudnia 2012 r. (sygn. I SA/Lu 932/12) uznał, że właściwe w sprawie nadzoru nad uchwałami gmin dotyczącymi opłat za śmieci są regionalne izby obrachunkowe. Sąd ten rozpatrywał skargę jednej z gmin na kolegium RIO, które unieważniło uchwałę rady gminy w sprawie wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanych przez właścicieli nieruchomości. Sąd oddalił tę skargę. A w uzasadnieniu wyroku wskazał, że opłata za gospodarowanie odpadami jest opłatą lokalną, a nadzór nad nimi należy do regionalnych izb obrachunkowych.

Kilka miesięcy później zupełnie inne stanowisko przedstawił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie. W wyroku z 11 kwietnia 2013 r. (sygn. II SA/Ol 137/13) stwierdził, że nadzór nad uchwałami w sprawie wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanej przez właścicieli nieruchomości sprawują wojewodowie. Zdaniem olsztyńskiego sądu taka uchwała nie dotyczy sprawy finansowej w rozumieniu przepisów o regionalnych izbach obrachunkowych.

– Rozbieżności w orzecznictwie wynikają z niejasnych regulacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach – komentuje Maciej Kiełbus z kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners. Dodaje, że konieczne jest przygotowanie nowej ustawy, w której trzeba przesądzić, kto sprawuje nadzór nad uchwałami gmin dotyczącymi opłat za odbiór odpadów.

Sprawą ma też się zająć Naczelny Sąd Administracyjny po skardze na wspomniane orzeczenie WSA z Olsztyna. Z tym, że wyrok NSA nie będzie wiążący dla wojewódzkich sądów. Nie wiadomo, kiedy skarga trafi na wokandę. Dlatego bez zmiany prawa takie sprawy mogą wciąż powracać do NSA.