Redakcja Portalu Kartuzy.info zwróciła się do burmistrza Kartuz o informacje dotyczące budowy promenady pieszo-rowerowej nad Jeziorem Karczewskim. Chciała poznać kosztorysową wartość inwestycji i ceny proponowane w przetargu przez oferentów. Interesowało ją, czy przetarg został unieważniony, kiedy spodziewać się kolejnego, czy są wystarczające środki oraz czy samorząd będzie się starać o dodatkowe.
Burmistrz odpowiedział, że kwota na realizację inwestycji jest podana w uchwale budżetowej i w wieloletnim planie inwestycyjnym zamieszczonych w BIP gminy Kartuzy. Tam też opublikowano ogłoszenie o przetargu, a następnie o jego unieważnieniu i podpisaniu umowy o dofinansowanie inwestycji ze środków zewnętrznych.
Redakcja uznała odpowiedzi za niewystarczające i złożyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku skargę na bezczynność wraz z wnioskiem o wymierzenie burmistrzowi grzywny. Pominięto bowiem część pytań, w tym o wartość kosztorysową inwestycji oraz o kwoty, na jakie opiewały oferty. Udzielono odpowiedzi, że zostały opublikowane na stronach internetowych, bez podania pełnych adresów tych stron i bez wskazania, które konkretnie informacje tam się znajdują. Nie odpowiedziano na pytania o zamierzenia władzy w związku z inwestycją.
WSA uznał część zarzutów za nieuzasadnione i w odniesieniu do informacji opublikowanych w BIP oddalił skargę. Udostępnienie informacji publicznej w BIP wyłącza obowiązek jej udostępnienia na wniosek zainteresowanego. Także prawo do informacji publicznej dotyczy faktów i danych istniejących w chwili jej udzielania, a nie zamierzeń na przyszłość. Sąd stwierdził natomiast, że na stronie internetowej BIP gminy Kartuzy, do której burmistrz odsyłał redakcję, nie ma informacji o kosztorysowej wartości inwestycji. Zobowiązał burmistrza do udzielenia informacji o niej oraz o cenach zaproponowanych przez trzech z sześciu oferentów, których nie podano w informacji o unieważnieniu przetargu. Jednocześnie WSA stwierdził, że odsyłanie redakcji do BIP, podczas gdy nie ma tam żądanych informacji, narusza rażąco zasady udostępniania informacji publicznej.
Wymierzył też burmistrzowi Kartuz 1 tys. zł grzywny za to, że do dnia wydania wyroku nie rozstrzygnął w całości wniosku redakcji.