Unia sprzyja partnerstwu

Rozporządzenie unijne powinno ułatwić prowadzenie projektów publiczno - prywatnych.

Publikacja: 20.02.2014 08:09

Polscy negocjatorzy walczyli, by Komisja Europejska o uwzględniła specyfikę partnerstwa publiczno-prywatnego, tzw. projektów hybrydowych (z udziałem środków unijnych). Dzięki temu jej rozporządzenie ogólne o wdrażaniu polityki spójności na lata 2014–2020 zawiera rozdział poświęcony partnerstwu publiczno-prywatnemu (ppp). To nowość w porównaniu z rozporządzeniem na lata 2007–2013. Czy regulacja ta ułatwi samorządom wydawanie pieniędzy z unijnego budżetu?

Samorządy, aby sięgnąć do unijnej kasy, muszą dysponować wkładem własnym. Dla zadłużonych gmin jest to bariera nie do pokonania. Ratunkiem bywa możliwość wprowadzania w życie projektów w trybie ppp. Z kontroli przeprowadzonych przez NIK wynika jednak, że część ogłoszonych dotychczas inwestycji nie znalazła chętnych do współrealizacji.

Przepisy unijne mogą to zmienić, ponieważ przewidują znaczne ułatwienia. Umożliwiają m.in. podpisanie umowy o dofinansowaniu jeszcze przed wyborem partnera prywatnego. Ma to zachęcić inwestorów do przedstawiania swoich ofert. Gwarantuje także   solidne podstawy wkładu własnego podmiotu publicznego. Dodatkowo, przyznanie środków unijnych jest ważnym argumentem partnerów prywatnych, którzy starają się o kredyty na pokrycie kosztów przedsięwzięcia. To najważniejsze z udogodnień wypływających z przepisów unijnych.

Rozporządzenie unijne zawiera także szerszą definicję ppp  niż ta wynikająca z polskiej ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Wskazuje, że jest to forma współpracy   podmiotu publicznego z sektorem prywatnym, której celem jest poprawa inwestycji infrastrukturalnych i dotyczących usług publicznych, z uwzględnieniem podziału ryzyk. W praktyce oznacza to, że przepisy unijne dotyczące projektów hybrydowych mogą być stosowane do inwestycji prowadzonych na podstawie prawa zamówień publicznych, ustawy o koncesjach na roboty budowlane lub usługi i ustawy o autostradach płatnych oraz z udziałem  Krajowego Funduszu Drogowego.  Przepisy unijne biorą pod uwagę również długotrwałość przygotowania projektów hybrydowych.

Uwzględnienie projektów hybrydowych w rozporządzeniu unijnym to oficjalne zielone światło dla  partnerstwa publiczno-prywatnego finansowanego ze środków polityki spójności. Jak jednak wskazuje Rafał Cieślak z Uniwersytetu Warszawskiego, przepisy te mają charakter ogólny. Dla pełnego ich wykorzystania potrzebne są wytyczne i zalecenia  instytucji zarządzających programami w kraju. Bez tego liczba zrealizowanych projektów hybrydowych będzie niewielka – wyjaśnia.

Jak ustaliła „Rzeczpospolita", Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju właśnie przygotowuje wytyczne.

Polscy negocjatorzy walczyli, by Komisja Europejska o uwzględniła specyfikę partnerstwa publiczno-prywatnego, tzw. projektów hybrydowych (z udziałem środków unijnych). Dzięki temu jej rozporządzenie ogólne o wdrażaniu polityki spójności na lata 2014–2020 zawiera rozdział poświęcony partnerstwu publiczno-prywatnemu (ppp). To nowość w porównaniu z rozporządzeniem na lata 2007–2013. Czy regulacja ta ułatwi samorządom wydawanie pieniędzy z unijnego budżetu?

Samorządy, aby sięgnąć do unijnej kasy, muszą dysponować wkładem własnym. Dla zadłużonych gmin jest to bariera nie do pokonania. Ratunkiem bywa możliwość wprowadzania w życie projektów w trybie ppp. Z kontroli przeprowadzonych przez NIK wynika jednak, że część ogłoszonych dotychczas inwestycji nie znalazła chętnych do współrealizacji.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr