Reklama

Konsekwencje reformy planowania przestrzennego odczują gminy i mieszkańcy

Zespół naukowców wskazał najważniejsze wyzwania związane z reformą planowania przestrzennego.

Publikacja: 10.11.2023 07:13

Konsekwencje reformy planowania przestrzennego odczują gminy i mieszkańcy

Foto: Adobe Stock

W piątek zostanie udostępniony raport, w którym naukowcy z Zespołu Prawno-Urbanistycznego KPZK PAN skupili się na wyzwaniach reformy planowania przestrzennego. Przypomnijmy, że od 24 września 2023 r. obowiązuje nowelizacja ustawy o planowaniu przestrzennym, która zobowiązuje wszystkie gminy w Polsce do stworzenia planów ogólnych do 31 grudnia 2025 r.

Nie jest to jedyny wymagany w tym czasie do opracowania dokument. Samorządy powinny też tworzyć strategie rozwoju gminy z uwzględnieniem przepisów, które weszły w życie 24 września.

Czytaj więcej

Reforma planistyczna: Ministerstwo nie czeka na środki z KPO

Gminy, które nie stworzą strategii, ale będą miały plan ogólny, od 2026 r. nie zmienią go, bo kolejne zmiany planu ogólnego będą wymagać uwzględnienia strategii. Uniemożliwi to uchwalanie planów miejscowych i wydawanie decyzji o warunkach zabudowy.

W podobnej sytuacji będą gminy, które będą miały plan ogólny, ale strategię sporządzoną bez uwzględnienia aktualnych przepisów.

Reklama
Reklama

W najgorszej sytuacji znajdą się natomiast gminy, które nie zdążą uchwalić planu ogólnego do końca 2025 r. i nie będą miały strategii odpowiadającej aktualnym przepisom. Te nie uchwalą planu ogólnego do czasu przyjęcia strategii.

Zespół Prawno-Urbanistyczny KPZK PAN wskazuje w raporcie, że w znowelizowanych przepisach brakuje wymogu zawarcia w planie ogólnym zapisów o ochronie zabytków i dóbr kultury współczesnej.

Kolejną kwestią jest wyznaczanie w gminach odległości od działek budowlanych do szkół podstawowych czy terenów zielonych. Ma to być do 1,5 km w miastach, a do 3 km poza miastami. Przy takich odległościach preferowany będzie, niestety, transport kołowy.

Wątpliwości budzi pomiar tych odległości liczonych jako droga dojścia ogólnodostępną trasą dla pieszych. Wymaga to analiz dostępności czasowej dróg dostępnych dla ruchu pieszego oraz o pokryciu zielenią, a gminy mogą nie mieć ewidencji obszarów zieleni publicznej.

Specjaliści w raporcie zwracają także uwagę na definicję umowy urbanistycznej, w której inwestor zostaje zobowiązany do wykonania inwestycji uzupełniającej. Powstaje pytanie, czy brak wymogu wykonania takiej inwestycji unieważni umowę urbanistyczną. Konsekwencją mogą być procesy sądowe.

W ocenie naukowców ochroni przed nimi gminy skrupulatnie przygotowane uzasadnienie do planu ogólnego. Może to mieć znaczenie, gdy padną zarzuty o uznaniowości gminy w wyznaczaniu stref, np. powiązanych z funkcją mieszkaniową, na korzyść deweloperów.

Reklama
Reklama

Gminy nie mają limitów w  określaniu wyodrębnianych stref. Można więc wyznaczać strefy o wielkości pojedynczych działek i rozdrobnienia przeznaczenia terenów.

Prof. Maciej J. Nowak, kierownik Katedry Nieruchomości Wydziału Ekonomicznego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie w rozmowie z „Rzeczpospolitą” podkreśla, że autorzy raportu uznali, iż taka generalna diagnoza reformy planowania przestrzennego będzie pomocna w debacie publicznej.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama