Reklama
Rozwiń
Reklama

Centralne zarządzanie i wyższe opłaty za wodę

Więcej za korzystanie z wody zapłacą rolnicy, producenci ryb, branża spożywcza i budowlana. To będzie rewolucja na koszt wszystkich.

Publikacja: 03.08.2016 16:47

Centralne zarządzanie i wyższe opłaty za wodę

Foto: 123RF

Konwent Marszałków Województw skrytykował projekt nowego prawa wodnego autorstwa Ministerstwa Środowiska.

„Gospodarka wodna potrzebuje reformy, ale nie rewolucji" – czytamy w uchwalonym 2 sierpnia br. stanowisku.

Projekt od samego początku wzbudza emocje. Nie tylko wśród samorządów województw, ale także w gminach i powiatach. W tych ostatnich negatywne nastawienie do proponowanych zmian osłabło po wprowadzeniu korzystnych dla gmin i powiatów rozwiązań.

– Utrzymujemy negatywną opinię o założeniach przewidujących centralizację zarządzania wodami, ale pozytywnie oceniamy uwzględnienie przez Ministerstwo Środowiska postulowanych przez nas zmian – mówi Grzegorz Kubalski, wicedyrektor Związku Powiatów Polskich. – Dla powiatów szczególne znaczenie ma wprowadzenie przepisów gwarantujących m.in. zapewnienie miejsca w Państwowym Gospodarstwie Wodnym Wody Polskie dla zwalnianych pracowników starostw – wyjaśnia dyrektor Kubalski.

Z kolei gminy cieszy, że ustawodawca zrezygnował z pomysłu, aby zarządzanie melioracją szczegółową stało się ich zadaniem własnym.

Reklama
Reklama

Województwa konsekwentnie kontestują projekt.

– Nasz sprzeciw budzą przede wszystkim nowe opłaty: za uzdatnianie wody czy za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych – mówi Jarosław Rzepa, wicemarszałek zachodniopomorski.

Janusz Wrona, dyrektor Departamentu Rybołówstwa w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, również sprzeciwia się zmianom proponowanym w projekcie.

– Uważamy, że został przygotowany w pośpiechu – mówi Janusz Wrona.

Łukasz Skowroński z Gospodarstwa Rybackiego Zielenica wskazuje, że skutkiem ustawy może być wzrost opłat uiszczanych przez producentów ryb o kilka milionów procent.

Więcej zapłacą też rolnicy. Będą oni płacić za nawadnianie użytków zielonych (opłata do 1,2 tys. zł za 1 ha), ich odwadnianie oraz za odprowadzanie wód do wody.

Reklama
Reklama

etap legislacyjny Stały Komitet Rady Ministrów

Opinia

Olgierd Glebowicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego

Projektowana nowelizacja prawa wodnego wzbudza wiele emocji władz samorządowych i przedstawicieli biznesu, ponieważ zmiana prawa będzie miała wpływ na wiele sektorów związanych z wykorzystaniem wody. Dodatkowymi opłatami zostaną obciążeni rolnicy i producenci ryb, a także inne branże, w tym budowlana i spożywcza (produkcja napojów butelkowanych). Negatywne zmiany w portfelach odczują także właściciele małych elektrowni wodnych. Mamy świadomość, że musimy wypracować zdroworozsądkowe rozwiązania. Rozumiemy skomplikowane zagadnienia związane z prawem wodnym, ale jednocześnie mamy utrudniony dialog z Ministerstwem Środowiska.

Prawo w Polsce
Zmowa przetargowa Budimexu. Wyrok może utrudnić walkę o kolejne kontrakty
Prawo karne
Zapadł wyrok w sprawie afery SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie blisko 350 mln zł
Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Ubezpieczenia i odszkodowania
Sąd Najwyższy: to, że kierowca zapłaci za wypadek, nie zwalnia ubezpieczyciela
Prawo karne
Radosław Baszuk: Jesteśmy przyzwyczajeni do szybkich aresztowań, ale to nie przypadek Ziobry
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama