[link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=241873]Ustawa z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (DzU nr 192, poz. 1378 ze zm.)[/link] wprowadza – obok już znanych – nowe sposoby na dyscyplinowanie dłużników alimentacyjnych.
Tak jak dotychczas gminy będą ścigać z urzędu tych, na których dzieci wypłacają świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Od października postępowanie mogą też zainicjować wierzyciele – także wówczas, gdy nie otrzymują pomocy z Funduszu Alimentacyjnego (FA). Nowością jest też to, że gminy mają przekazywać informacje o zobowiązaniach dłużnika do biur informacji gospodarczej. Niesolidnemu rodzicowi trudniej będzie np. wziąć kredyt. Jest to efekt nowelizacji [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=168922]ustawy z 14 lutego 2003 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych (DzU nr 50, poz. 424[/link], dalej: ustawa o uig), którą przewiduje art. 38 ustawy przywracającej FA.
[srodtytul]Gminom trzeba dać czas[/srodtytul]
Zgodnie z art. 7 ust 2a ustawy o uig gmina przekazuje do biura informację gospodarczą o zobowiązaniu albo zobowiązaniach dłużnika alimentacyjnego w razie powstania zaległości za czas dłuższy niż sześć miesięcy. Zasadnicze pytanie to, [b]od kiedy gmina powinna liczyć ten sześciomiesięczny termin[/b].
Koncepcje są różne, bo przepisy tego nie precyzują.