Droga do korekty płac wiedzie przez wypowiedzenia zmieniające

Nowa, obowiązująca od początku roku [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=04A2ADAD188FD5137F6038A45871BA2E?id=292862]ustawa z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458) [/link]zmieniła zasady opłacania tej grupy zawodowej.

[b]Dodatek funkcyjny stał się fakultatywny[/b]. Wcześniej (do końca 2008 r.) miał charakter obowiązkowy; należał się na stanowiskach związanych z kierowaniem zespołem i radcom prawnym oraz innym pracownikom, gdy tak przewidywały wykazy z rozporządzeń płacowych z 2 sierpnia 2005 r. (DzU nr 146, [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=39418910D2B4C3B101859F382BA2533D?id=178707]poz. 1222[/link] – [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FE647B3E1FC175547C18C8E5CB8BF793?id=178708]1223[/link] ze zm.), które przestały obowiązywać 1 kwietnia br.

[b]Dodatek specjalny został zarezerwowany wyłącznie dla wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, starostów, marszałków województw oraz dla innych podwładnych za czasowe zwiększenie ich obowiązków.[/b]

[srodtytul]Więcej swobody dla szefów[/srodtytul]

Nowa ustawa zmieniła ponadto system regulacji wynagrodzeń samorządowców. Poprzednio bardzo dokładnie określały je dwa rozporządzenia płacowe z 2 sierpnia 2005 r. Teraz rząd ustalił w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6CF2EA7B3F09F95FC8E202D1E62662D4?id=305817]rozporządzeniu z 18 marca 2009 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych (DzU nr 50, poz. 398)[/link] jedynie ogólne warunki płacowe, w tym minimalne stawki zasadnicze zatrudnionych na umowach o pracę.

Uszczegółowienie tych zasad i wyznaczenie górnych limitów pensji zasadniczych to już kompetencje pracodawców, którzy mają to uczynić w regulaminach wynagradzania do 2 lipca 2009 r. (w ciągu sześciu miesięcy od wejścia ustawy w życie).

[b]Ponieważ nowe rozporządzenie weszło w życie 1 kwietnia, rodzi się podejrzenie, że trudno będzie wcielić te reguły w ciągu dwóch miesięcy.[/b]

– Jeśli wskutek oporu związków zawodowych szef nie zdąży zmienić regulaminu płacowego w terminie, to nadal obowiązuje stary regulamin i elementy korzystniejszych nowych przepisów – mówi Arkadiusz Sobczyk, radca prawny z kancelarii Arkadiusz Sobczyk i Współpracownicy z Krakowa. – Regulamin nie może być bowiem mniej korzystny niż ustawa. Pracodawca wciąż musi jednak negocjować ze związkiem, aż do skutku.

[srodtytul]Modyfikacje angaży[/srodtytul]

[b]Niektórym pracownikom samorządowym grozi więc zmniejszenie pensji, głównie odebranie dodatków funkcyjnego lub specjalnego.[/b]

Ponadto, w obliczu globalnego kryzysu, pracodawcy zechcą zapewne wykorzystać okazję do zaoszczędzenia, by uszczknąć coś ich z zarobków. Zatrudnieni nie muszą się jednak obawiać tych strat od daty wejścia w życie nowego rozporządzenia czy zmodyfikowanego regulaminu w ich jednostce. Nowości należy bowiem wdrożyć do indywidualnych stosunków pracy, nawet jeśli zostały wprowadzone na mocy ustawy. Dopiero wówczas zaczną obowiązywać. [b]Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 24 lipca 2006 r. (I PK 253/05)[/b].