W gminnym teatrze mąż dyrektorem, a żona suflerką

Samorządowych instytucji kultury nie obowiązuje zakaz bezpośredniej podległości w pracy między małżonkami i osobami spokrewnionymi. Dlatego jedna z nich może być szefem drugiej

Publikacja: 04.12.2009 05:00

W gminnym teatrze mąż dyrektorem, a żona suflerką

Foto: www.sxc.hu

Z art. 26 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=292862]ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458)[/link] wynika, że małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia włącznie lub powinowactwa pierwszego stopnia oraz w stosunku przysposobienia, opieki lub kurateli nie mogą być zatrudnieni w jednostkach samorządowych, jeżeli powstałby między tymi osobami stosunek bezpośredniej podległości służbowej.

[b]Czy zatem dyrektor samorządowego domu kultury może zatrudniać swoją żonę jako podwładną?

Odpowiedź brzmi: może. Ale nie jest to odpowiedź autorytatywna. Mogą się znaleźć jej przeciwnicy.[/b]

[srodtytul]Status wiadomy na mocy przepisów[/srodtytul]

Organizatorem domu kultury, muzeum czy teatru może być jednostka samorządowa. Dajmy na to gmina. Ma bowiem w swoich zadaniach własnych zaspokajanie potrzeb mieszkańców w zakresie kultury, w tym bibliotek gminnych i innych instytucji kultury oraz ochrony zabytków i opieki nad zabytkami.

Zostało ono zapisane w art. 7 ust. 1 pkt 9 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=163433]ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (DzU z 2001 r. nr 142, poz. 1591 ze zm.).[/link]

Zatem utworzony przez gminę dom kultury będzie miał status gminnej jednostki organizacyjnej, a jego dyrektor – kierownika takiej jednostki, zatrudnianego przez wójta. Tak wynika z art. 9 ust. 1 i art. 30 ust. 2 pkt 5 ustawy o samorządzie gminnym oraz z art. 9 i art. 15 ust. 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=142971]ustawy z 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (DzU z 2001 r. nr 13, poz. 123 ze zm., dalej ustawa o działalności kulturalnej). [/link]

[srodtytul]Poza regulacjami[/srodtytul]

Ale czy to oznacza, że zarówno kierownik, jak i pracownicy gminnego domu kultury (czy szerzej samorządowej instytucji kultury) podlegają pod przepisy ustawy?

Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Choć można się skłaniać ku odpowiedzi negatywnej.

[ramka][b]Komentuje Andrzej Szewc, profesor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach [/b]

Sprawa nie jest jednoznacznie uregulowana. Także w doktrynie nie ma w tej kwestii wyraźnego stanowiska.

Część wypowiadających się na ten temat autorów (jakkolwiek niezbyt zdecydowanie) uważa, że ustawa o pracownikach samorządowych nie odnosi się do pracowników samorządowych osób prawnych, w tym samorządowych instytucji kultury, mających taki status.

Moim zdaniem można uznać, że tak właśnie jest w przypadku tych z nich, którzy mają własne pragmatyki, jak bibliotekarze. [/ramka]

[ramka][b]Komentuje Stefan Płażek, adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie [/b]

Z jednej strony prawny zakaz zatrudniania bliskich jako bezpośrednio podległych pracowników nie funkcjonuje w samorządowych instytucjach kultury. Ustawy o pracownikach samorządowych nie stosuje się bowiem do nich z powodu odrębnych uregulowań oraz posiadania osobowości prawnej przez takie instytucje.

Z drugiej strony ta sytuacja jest mocno krytykowana, tyle że prasa czy organy nadzoru względnie kontroli posługują się argumentami pozaprawnymi. Konieczne jest więc – moim zdaniem – wytworzenie jakichś szerszych zasad co do zatrudniania osób bliskich w jednostkach publicznych.

Zjawisko nepotyzmu musi zostać doprecyzowane, najlepiej w zasadach etyki, których tworzenie rząd już przed wielu laty zapowiedział w ramach strategii antykorupcyjnej. [/ramka]

Za wyłączeniem pracowników kultury spod działania ustawy o pracownikach samorządowych opowiada się też Ministerstwo Kultury, ale w nieoficjalnym stanowisku, a gdyby nawet było oficjalne, to i tak nie miałoby mocy wiążącej.

[srodtytul]Garść argumentów za wyłączeniem[/srodtytul]

Art. 3 ustawy o pracownikach samorządowych wyłącza stosowanie jej przepisów w przypadku osób zatrudnionych w jednostkach samorządowych, których status prawny określają odrębne przepisy. Dla pracowników samorządowych instytucji kultury takie odrębne przepisy zawiera ustawa o działalności kulturalnej.

To w niej można bowiem znaleźć regulacje dotyczące czasu pracy czy wynagrodzeń. Zatem wyłączenie jest w tym zakresie uzasadnione (choć przeciwnicy tego podglądu zauważą pewnie, że nie w pełni status tych pracowników normuje ustawa o działalności kulturalnej). A na nim nie koniec. Bo jest jeszcze argument związany ze statusem osoby prawnej.

Instytucje kultury mają osobowość prawną, którą nabywają z chwilą wpisu do rejestru (art. 14 ust. 1 ustawy o działalności kulturalnej). Tymczasem art. 2 ustawy o pracownikach samorządowych wymienia w zasadzie jedynie te jednostki samorządowe, które nie są osobami prawnymi, a które do tego są rejestrowane jedynie w strukturze organizacyjnej danej gminy (powiatu, województwa). Do samorządowych osób prawnych (spółek itp.) tej ustawy się więc nie stosuje.

[srodtytul]Jeśli nie stosujemy, to całości ustawy[/srodtytul]

Skoro do pracowników samorządowych instytucji kultury nie stosuje się ustawy o pracownikach samorządowych, to to wyłączenie obejmuje wszystkie jej przepisy. A więc i art. 26, który wprowadza zakaz bezpośredniej podległości służbowej między małżonkami i osobami spokrewnionymi. Oznacza to, że dyrektor samorządowego domu kultury może zatrudnić swoją żonę i być dla niej bezpośrednim przełożonym.

Z art. 26 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=292862]ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458)[/link] wynika, że małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia włącznie lub powinowactwa pierwszego stopnia oraz w stosunku przysposobienia, opieki lub kurateli nie mogą być zatrudnieni w jednostkach samorządowych, jeżeli powstałby między tymi osobami stosunek bezpośredniej podległości służbowej.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara