W Szczecinie w koszcie holowania pojazdów uwzględnia się VAT. Opłata wynosi 373,17 zł netto, brutto zaś 459 zł, czyli tyle, ile mogą maksymalnie wynieść te koszty. Z tym że powiat, do którego zadań należy usuwanie pojazdów, nie może uwzględniać VAT w tym koszcie.
To nie usługa
Prawo o ruchu drogowym określa, że usuwanie pojazdów oraz prowadzenie parkingu strzeżonego dla odholowanych aut należy do zadań własnych powiatu. Starosta realizuje te zadania przy pomocy powiatowych jednostek organizacyjnych lub powierza ich wykonanie zgodnie z przepisami o zamówieniach publicznych.
Jednak odholowanie auta np. nietrzeźwemu kierowcy na parking depozytowy nie jest usługą, ale swego rodzaju karą. W dodatku bez pokrycia kosztów holowania i przechowywania samochodu kierowca nie odbierze swojej własności.
– Opłaty za usuwanie pojazdów i ich przechowywanie na parkingu strzeżonym mają charakter publicznoprawny, a nie cywilnoprawny, tryb ich pobierania jest ściśle określony w przepisach prawa. Co oznacza, że nie podlegają opodatkowaniu VAT – tłumaczy Katarzyna Ryszard, doradca podatkowy i radca prawny w kancelarii Peter Nielsen & Partners Law Office.
Na to, że starostwa nie mogą w koszcie usuwania i przechowywania pojazdów uwzględniać VAT, wskazują również izby skarbowe. Taką interpretację przedstawił dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach 7 listopada 2011 r. (nr IBPP1/ 443-1260/11/AW). Wskazał, że opłaty za usunięcie i przechowywanie odholowanych samochodów na parkingu strzeżonym, pobierane w trybie prawa o ruchu drogowym, nie powinny być udokumentowane fakturami VAT.