W Gdańsku zaś o wyprawkę można się ubiegać do dziś, ale wnioski spełniające wyższe kryteria będą rozpatrzone w październiku. Te z końca sierpnia mogą jednak być odrzucone. – Gmina powinna rozpatrzyć wniosek w terminie 30 dni i musi stosować stan prawny obowiązujący w dniu wydania decyzji – wyjaśnia Stanisław Hojda, prezes wrocławskiego Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Gdyby rodzic otrzymał odmowną decyzję administracyjną, mógłby się od niej odwołać do SKO, a ono z pewnością rozpatrzyłoby jego skargę już w nowym stanie prawnym. Jednak w wypadku wyprawki dyrektor szkoły nie wydaje decyzji w rozumieniu kodeksu postępowania administracyjnego. To, czy więcej uczniów dostanie wsparcie, zależy wyłącznie od gmin i dyrektorów szkół. We Wrocławiu np. nie ma informacji o tym, że można je otrzymać, mając wyższe dochody.
456 zł – ten dochód od 1 października uprawni do wsparcia na zakup książek
Jeszcze inaczej jest w wypadku uczniów klas pierwszych szkół podstawowych. Ich obowiązuje kryterium z ustawy o świadczeniach rodzinnych. Obecnie jest ono znacznie wyższe niż aktualne z ustawy o pomocy społecznej i wynosi 504 zł. Od 1 listopada wyniesie jednak 539 zł. I w tym wypadku, jeśli gmina nie wprowadzi nowego terminu składania wniosku, część uczniów może ominąć pomoc. Zwłaszcza że oni nie mogą skorzystać z możliwości przyznania dofinansowania mimo niespełniania kryterium. Takie prawo mają tylko ich starsi koledzy. Gminy mogą mieć jeszcze inny problem wynikający ze zmiany kryteriów.
– Do 10 września musimy określić wysokość środków niezbędnych na realizowanie programu, a to jest trudne, bo nie możemy oprzeć się na żadnych danych z lat poprzednich – mówi Artur Sajak.