Dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie ma odpowiedzieć, czy przydzieliła abonamenty SO (pozwalające bezpłatnie korzystać przez rok z całej strefy płatnego parkowania w Krakowie) poza zezwoleniami ustawowymi, a jeśli tak, to jakim podmiotom, ile i o jakich numerach.
Na okaziciela
Posiadacze takich abonamentów mogą więc wjeżdżać, nawet codziennie, do śródmiejskiej strefy B, tej najbardziej ograniczonej, do której wstęp mają tylko określone służby i mieszkańcy dysponujący odpowiednimi zezwoleniami.
O udostępnienie informacji o przydzielonych abonamentach wystąpiło stowarzyszenie Obywatel na Straży, które postawiło sobie za cel m.in. tropienie nieprawidłowości w rozdzielaniu zezwoleń. Zgodnie z uchwałami Rady Miasta Krakowa z 2003 r. i z 2011 r., abonament SO stanowi identyfikator pojazdu zwolnionego z opłat w strefie płatnego parkowania. Z mocy ustawy o drogach publicznych takie bezpłatne zezwolenia przysługują służbom mundurowym, ratowniczym, Inspekcji Transportu Drogowego.
– Są dwa rodzaje abonamentów: roczne bezpłatne o określonych numerach, przydzielane służbom zwolnionym z opłat, i abonamenty na okaziciela, rozdzielane na podstawie uchwał Rady Miasta Krakowa – wyjaśniała w Naczelnym Sądzie Administracyjnym radca prawny Małgorzata Masztalerz, pełnomocniczka dyrektora ZIKiT.
– Zawsze był tylko jeden rodzaj rocznego postojowego abonamentu SO, udostępnianego służbom wymienionym w ustawie o drogach publicznych – upiera się Witold Liguziński, członek stowarzyszenia. – Tymczasem znamy sytuacje, w których darmowymi zezwoleniami na okaziciela posługiwali się profesor wyższej uczelni, trener, inspektorzy Inspekcji Pracy, pracownik urzędu skarbowego i hydraulik w nagrodę za remont łazienki w jednostce wojskowej.