Przeprowadzona w ubiegłym roku na zlecenie Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych kontrola była pierwszym kompleksowym badaniem funkcjonowania funduszu sołeckiego od 1 kwietnia 2009 r., kiedy przepisy w tej sprawie weszły w życie.
Pierwsza taka kontrola
– Zainteresowanie społeczne instytucją funduszu sołeckiego wzrasta – mówi Ryszard Paweł Krawczyk, prezes Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych. – Obrazuje to wskaźnik sołectw składających wnioski o dofinansowanie z tego źródła rozmaitych przedsięwzięć – wyjaśnia prezes Krawczyk.
Na 80 gmin objętych kontrolą w pierwszym (2010) roku funkcjonowania ustawy takich wniosków było 1239. Rok później, w 2011 r., 1303.
Cele, na jakie sołectwa przeznaczały środki z funduszu, nie były przedmiotem kontroli, ale z prześledzonych wniosków wynika, że najczęściej wydawały je (i wydają) na remonty dróg, budowę wiejskich świetlic, organizację imprez kulturalnych. Ale także na zakup specjalistycznych kombinezonów dla strażaków OSP, np. służących do usuwania gniazd szerszeni.
– Badaniem objęte zostały dwa pierwsze lata funkcjonowania funduszu, a więc lata 2010 i 2011 – wyjaśnia Rafał Trykozko, naczelnik Wydziału Kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku. – Pokazuje ono, że fundusze sołeckie działają przyzwoicie, a gminy i sołectwa coraz lepiej radzą sobie ze stosowaniem ustawy przy funduszu na 2011 r. niż rok wcześniej. Powoli uczą się tej instytucji – dodaje.