Ustawa o pracownikach samorządowych stanowi, że osoby zatrudnione (umowa o pracę) na kierowniczych stanowiskach urzędniczych powinny się legitymować odpowiednim stażem pracy. Jego minimalny wymiar został ustalony na trzy lata zatrudnienia bądź trzy lata wykonywania działalności gospodarczej.
Inaczej wymóg odpowiedniego stażu pracy został sformułowany w stosunku do zastępców wójtów (burmistrzów, prezydentów miast). Ci są bowiem zatrudniani na podstawie powołania. W konsekwencji staż pracy mogą dokumentować wyłącznie pracą na etacie.
W ocenie rzecznika praw obywatelskich taka sytuacja powoduje, że przepisy ustawy o pracownikach samorządowych są niezgodne z art. 31 ust. 1 konstytucji, formułującym zasadę równości wobec prawa.
W ocenie RPO to nie podstawa nawiązania stosunku pracy (umowa o pracę, powołanie) powinna mieć związek z kwalifikacjami kandydata na pracownika, lecz stanowisko, z którym wiążą się określone obowiązki, wykształcenie i nabyte umiejętności zawodowe.
– Przyjęte w ustawie rozwiązanie powoduje nierówne traktowanie pracowników samorządowych – mówi Stanisław Trociuk, zastępca rzecznika praw obywatelskich. – To dlatego, że zasada uwzględniania wykonywania działalności gospodarczej przy ustalaniu kwalifikacji zawodowych odnosi się tylko do pracowników umownych zatrudnionych na kierowniczych stanowiskach urzędniczych – wyjaśnia.