- art. 18. ust. 1 i art. 6 ust. 1 u.s.g. (do obszaru działania gminy należą sprawy publiczne o znaczeniu lokalnym, niezastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów, a do właściwości rady gminy – sprawy pozostające w obszarze działania gminy);
- art. 4 ust. 6 europejskiej karty samorządu lokalnego (ze społecznościami lokalnymi należy konsultować wszystkie działania i decyzje dotyczące ich);
- art. 7 ust. 2 pkt 17 u.s.g. mówiący, że do zadań własnych należy wspieranie i upowszechnianie idei samorządności.
Do tego katalogu należy dodać art. 84 ust. 1 u.s.g., mówiący, że w celu obrony własnych interesów gminy mogą tworzyć stowarzyszenia. Niektóre z nich wchodzą w skład strony samorządowej KWRiST i opiniują projekty uchwał. Dlaczego zatem odmówić tego prawa bezpośrednio jednostkom samorządowym?
Akcja i reakcja
Krytyka rządu spotkała się z reakcją rządzących. Przedstawiciel rządu w terenie i organ nadzoru nad samorządami wojewoda lubuski, powołując się na przywołany wcześniej art. 6. ust. 1 u.s.g. oraz na art. 7 ust. 1 u.s.g. stwierdził, że radni mogą podejmować uchwały wyłącznie w sprawach lokalnych. Innymi słowy, uchwały nie powinny wykraczać treścią poza zadania własne. Jego zdaniem żadna ustawa nie daje radnym uprawnień do zajmowania stanowiska względem stanowienia prawa.
Uchwały mówią też o ograniczaniu samostanowienia wspólnot. Czy i w tym przypadku nie mają prawa głosu? Wojewoda nie musi odpowiadać na to pytanie. Zbadał uchwały od strony ich legalności i stwierdził nieistotne naruszenie prawa. Wspomniane uchwały nie są źródłem prawa miejscowego, zalecił więc jedynie postępowanie na przyszłość. Podobnego zdania jak wojewoda są radni z PiS, m.in. Jacek Olech z Inowrocławia, który pyta, czy sprawa procesu legislacyjnego, nawet regulującego materię samorządową, pozostaje w gestii gminy? Tym samym dla radnego inowrocławskiego ograniczenie kompetencji samorządowych to tylko „regulacja prawna". A przecież nikt z samorządowców nie wyraża chęci stanowienia prawa, lecz zwrócenia uwagi rządzącym, iż tworzą gorsze warunki rozwoju wspólnot samorządowych.