Spółka prowadzi działalność rolniczą i w ograniczonym zakresie pozarolniczą. Osiąga też przychody z odsetek. Jedynym jej udziałowcem jest gmina, na terenie której znajduje się składowisko odpadów. Firma wyjaśniła, że gmina wydzierżawia ten teren od lasów państwowych i poddzierżawia jej. Wnioskodawczyni nie jest obciążana żadną odpłatnością z tytułu poddzierżawy. Spoczywa na niej jednak obowiązek rekultywacji składowiska po zakończeniu jego eksploatacji, wobec czego jest ona zobowiązana do tworzenia funduszu rekultywacyjnego, na którym gromadzi środki na realizację obowiązków związanych z zamknięciem składowiska. Na podstawie umowy zawartej gminą spółka była zobowiązana do wystawiania faktur za przyjmowanie odpadów. Na podstawie innej umowy wszelkie prawa i obowiązki spółka przeniosła na kolejny podmiot, przez który od tego dnia wystawiane są faktury za przyjmowanie odpadów na składowisko, i który przekazuje spółce od każdej tony odpadów zaliczkę na poczet funduszu rekultywacyjnego.
Spółka zapytała czy zaliczka ta będzie podlegać opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Fiskus uznał, że otrzymanie przez spółkę środków pieniężnych ma charakter definitywny. W ocenie urzędników, gromadzenie ich na odrębnym rachunku bankowym na poczet przyszłej rekultywacji nie oznacza, że tracą one walor definitywności. Tym samym, w związku z otrzymywaniem środków pieniężnych po stronie spółki dochodzi do zwiększenia wartości aktywów, choć zgodnie z obowiązującymi przepisami przeznaczone zostaną na realizację określonych celów. Dlatego, w ocenie fiskusa, otrzymane przez spółkę zaliczki na fundusz rekultywacji są jej przychodem podatkowym.
Tego stanowiska nie potwierdził jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. Uwzględniając skargę spółki zauważył m.in., że do przychodów nie zalicza się pobranych wpłat lub zarachowanych należności na poczet dostaw towarów i usług, które zostaną wykonane w następnych okresach sprawozdawczych, a także otrzymanych lub zwróconych pożyczek (kredytów), w tym również uregulowanych w naturze, z wyjątkiem skapitalizowanych odsetek od tych pożyczek (kredytów). Z orzecznictwa wynika, że za przychód można uznać tylko te wartości, które charakteryzują się definitywnym przyrostem majątku podatnika i tylko te wpłaty, które mają charakter ostateczny i bezwarunkowy, są przychodem podatkowym.
Sąd zauważył, że zgodnie z odrębnymi przepisami koszty zamknięcia i rekultywacji składowiska odpadów musi uwzględniać kalkulacja ceny za przyjęcie odpadów do składowania. Obowiązek rekultywacji składowiska odpadów jest obowiązkiem ustawowym i ciąży na spółce. Zgromadzone przez spółkę środki z tytułu opłaty rekultywacyjnej mogą zostać wykorzystane dopiero po wydaniu ostatecznej decyzji o zamknięciu składowiska odpadów. Z tego, zdaniem WSA, wynika, że jakkolwiek poszczególne wpłaty miały charakter definitywny, to tak gromadzone środki na pokrycie kosztów rekultywacji składowiska będą poniesione w przyszłości.
Nie bez znaczenia dla sprawy okazała się też interpretacja fiskusa wydana dla spółki dla celów VAT. Wynikało z niej, że przekazywana spółce opłata jest zaliczką na poczet przyszłej rekultywacji wysypiska odpadów. Opłata ta jest bowiem związana z przyszłą czynnością, którą ma wykonać spółka – tj. usługą rekultywacji. Jak zauważył WSA, skarżąca – jako podatnik – znalazła się więc w sytuacji, w której z jednej strony organ interpretacyjny zakwalifikował tę opłatę w VAT jako zaliczkę na poczet przyszłej usługi rekultywacji, a z drugiej strony w odrębnej interpretacji stwierdził, że w CIT wpłaty te nie mają charakteru zaliczki na wykonanie tego rodzaju usługi.