Z przetargu odpadną tylko wpisani na czarną listę

Przez kilka lat nierzetelne firmy nie będą wykluczane z przetargów nawet wówczas, gdy ewidentnie nie będą się wywiązywać ze zlecanych im prac

Publikacja: 06.11.2008 07:28

Z przetargu odpadną tylko wpisani na czarną listę

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Do [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=247401]prawa zamówień publicznych[/link] wpisano zabezpieczenie przed udzielaniem zleceń firmom, które nie wywiązują się z umów. Dlatego te, które wyrządzą szkodę poprzez nienależyte wykonanie zamówienia (lub jego niewykonanie), są wykluczane z przetargów.

Dotychczas zamawiający mógł wykluczyć przedsiębiorcę na podstawie dowolnych dowodów świadczących o jego nierzetelności. Na tym tle dochodziło często do sporów, dlatego też zmieniono art. 24 ust. 1 pkt 1 ustawy. Teraz o wykluczeniu firmy decydować będzie prawomocny wyrok sądowy stwierdzający wyrządzenie szkody wskutek nienależytego wykonania zamówienia.

Zmieniony przepis obowiązuje od 24 października. Tyle że nie przewiduje żadnego okresu przejściowego, a [b]na pierwsze prawomocne wyroki sądowe trzeba będzie poczekać nawet kilka lat.[/b] Do tego czasu niesolidne firmy będą miały otwartą drogę do przetargów.

Wykluczenia z powodu nienależytego wykonywania zamówień nie zdarzały się dość często. – Czasem jednak, kiedy mieliśmy ewidentne dowody na to, że firma wyrządziła szkody przy innych zamówieniach, podejmowaliśmy decyzję o jej wykluczeniu. Najczęściej informacje o nierzetelnych wykonawcach przekazywali ich konkurenci – mówi Krystyna Górska, dyrektor Biura Zamówień Publicznych Urzędu Miasta w Poznaniu.

[srodtytul]Zależy od zamawiających[/srodtytul]

Jak będzie wyglądać nowy system? Po wydaniu prawomocnego orzeczenia stwierdzającego wyrządzenie szkody przez wykonawcę poprzez nienależyte wykonanie zamówienia (lub jego niewykonanie) zamawiający będzie przesyłał odpis do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. A ten umieści taką firmę na swego rodzaju czarnej liście, która będzie publikowana na stronie internetowej UZP. Przez kolejne trzy lata od wydania orzeczenia widniejący na niej przedsiębiorca będzie wykluczany z publicznych przetargów.

Skuteczność nowego rozwiązania zależy więc tak naprawdę od samych zamawiających i od tego, czy będą kierować sprawy przeciwko niesolidnym firmom do sądu. – Jeśli spotkam się z nierzetelnym wykonaniem umowy, to z pewnością będę namawiać przełożonych do wszczęcia przeciwko wykonawcy stosownego postępowania sądowego. Tym bardziej że w naszym urzędzie miasta wprowadziliśmy system ISO, który wymaga od nas m.in. monitorowania jakości realizacji umów – zapewnia Anna Szeliga, kierownik krakowskiego Oddziału Zamówień Publicznych.

[srodtytul]Firma naprawia szkodę[/srodtytul]

Przedsiębiorcy boją się, że nowy przepis może doprowadzić do wyeliminowania ich z rynku zamówień publicznych, choćby nawet dobrowolnie naprawili szkodę. Nie będzie problemu, gdy zamawiający zgodzi się na zaproponowaną wysokość rekompensaty, gdyż wtedy po prostu sprawa nie trafi do sądu. Co jednak, jeśli uzna, że odszkodowanie powinno być wyższe, niż proponuje wykonawca? Złoży pozew. I nawet jeśli zostanie on oddalony, to w uzasadnieniu takiego wyroku znajdzie się informacja, że jakaś szkoda została wyrządzona. Patrząc literalnie na przepis, oznaczałoby to konieczność umieszczenia takiej firmy na czarnej liście.

– Mam jednak nadzieję, że przepis będzie interpretowany systemowo. [b]Jeżeli wykonawca dobrowolnie naprawi szkodę, sąd stwierdzi, że nie była ona wyższa, to de facto zamawiający nie dozna żadnego uszczerbku[/b] – uważa Jarosław Jerzykowski, radca prawny w kancelarii Jerzykowski i Wspólnicy.

[ramka][b]Nowa autostrada, a dziurawa jak sito[/b]

Najbardziej spektakularną fuszerkę odstawiono na budowie autostrady A2 między Nowym Tomyślem a Poznaniem. Cztery lata po uruchomieniu odcinka budowanego przez spółkę NCC na 22 kilometrach jezdni naliczono w nawierzchni ok. 5 tys. pęknięć. Ekspertyzy wykazały degradację podbudowy drogi. Rażące błędy popełniono także przy budowie obwodnicy Lubnia będącej fragmentem drogi ekspresowej S7. Prace opóźniły się o kilkanaście miesięcy, a jeszcze przed zakończeniem inwestycji zaczęły się rozwarstwiać nasypy. Podobne problemy pojawiły się na budowanej przez Strabag obwodnicy Gorzowa Wielkopolskiego. Natomiast opóźnienie prac na budowie trasy S-1 z Bielska do Cieszyna z powodu plajty firmy Prinż przyniosło GDDKiA 7 mln euro strat.

[i]adw[/i][/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [link=mailto:s.wikariak@rp.pl]s.wikariak@rp.pl[/link][/i]

Do [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=247401]prawa zamówień publicznych[/link] wpisano zabezpieczenie przed udzielaniem zleceń firmom, które nie wywiązują się z umów. Dlatego te, które wyrządzą szkodę poprzez nienależyte wykonanie zamówienia (lub jego niewykonanie), są wykluczane z przetargów.

Dotychczas zamawiający mógł wykluczyć przedsiębiorcę na podstawie dowolnych dowodów świadczących o jego nierzetelności. Na tym tle dochodziło często do sporów, dlatego też zmieniono art. 24 ust. 1 pkt 1 ustawy. Teraz o wykluczeniu firmy decydować będzie prawomocny wyrok sądowy stwierdzający wyrządzenie szkody wskutek nienależytego wykonania zamówienia.

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów