W urzędach prywata kłóci się z dobrem publicznym

Brak jasnych przepisów powoduje, że urzędnicy coraz częściej są zamieszani w skandale korupcyjne.

Publikacja: 30.10.2014 10:29

W urzędach prywata kłóci się z dobrem publicznym

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Urzędnicy muszą wybierać między interesem prywatnym a publicznym. Blisko dwie trzecie ankietowanych członków korpusu służby cywilnej potwierdza, że takie sytuacje są częste w pracy ich urzędów. Tak wynika z raportu Fundacji Batorego.

Konflikt interesów zdaniem urzędników występuje najczęściej podczas awansowania pracowników, przyznawania nagród, zatrudniania i wydawania decyzji administracyjnych.

Blisko połowa badanych uważa, że pracownicy ich urzędów nie są dobrze przygotowani do postępowania w sytuacjach, w których może wystąpić konflikt. Tylko co piąty jest zdania, że w jego urzędzie są przejrzyste zasady zachowania.

Lukratywna praca u petenta

Skąd się bierze problem? W polskim prawie nie ma definicji konfliktu interesów, a istniejące rozwiązania są fragmentaryczne i rozproszone. Tak np. nie ma przeszkód, by osoba pełniąca funkcje publiczne już po roku od odejścia ze stanowiska mogła pracować u przedsiębiorców, wobec których podejmowała decyzje. Roczne ograniczenie dotyczy tylko najwyższych stanowisk, m.in. kierowników i dyrektorów generalnych.

– Ale i to ograniczenie można obejść. Większość wniosków o skrócenie tego i tak krótkiego okresu komisja powołana przez premiera rozpatruje pozytywnie. Według Transparency International okres ten powinien wynosić dwa lata – mówi Grzegorz Makowski, dyrektor programu „Odpowiedzialne państwo" w Fundacji Batorego.

Luka w systemie dotyczy też dorabiania po godzinach. Zgodnie z ustawą o służbie cywilnej pracownik korpusu służby cywilnej nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia bez pisemnej zgody dyrektora generalnego urzędu. Zakaz ten dotyczy jednak tylko zajęcia na podstawie stosunku pracy. Dorabianie na umowach cywilnoprawnych czy prowadzenie działalności gospodarczej nie jest zatrudnieniem w rozumieniu ustawy i nie wymaga zgody dyrektora. Może to rodzić sytuacje konfliktowe.

Co prawda urzędnicy muszą składać oświadczenia o braku konfliktu interesów, ale tylko gdy decydują o przetargach.

– Na przykład przy udzielaniu dotacji organizacjom pozarządowym takiego wymogu nie ma – zauważa Makowski.

Problem potęguje fakt, że ministerstwa nie korzystają z i tak nielicznych instrumentów prawnych, np. rzadko przeprowadzają kontrolę zarządczą. Część ministerstw w ogóle nie ma przygotowanej strategii przeciwdziałania konfliktowi interesów.

– Takiej strategii nie ma np. w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. W Ministerstwie Rolnictwa przyjęto ją, ale pozostaje na papierze i nie jest stosowana – mówi Makowski.

W rezultacie głośnych i kosztownych dla państwa skandali korupcyjnych, u których podłoża leży konflikt interesów, nie brakuje.

– Można np. wspomnieć aferę informatyczną z nadużyciami szacowanymi na wiele milionów złotych – zaznacza Makowski.

Prawo nie chroni

Eksperci są zgodni: obecne przepisy nie wystarczają. Ich zdaniem przydałoby się uzupełnić przepisy kodeksu postępowania administracyjnego i zdefiniować w nich konflikt interesów. Można by się też pokusić o nową ustawę regulującą całościowo problematykę. Innym rozwiązaniem jest nowelizacja wszystkich ustaw urzędniczych.

– We wszystkich ustawach pragmatycznych, czy to dotyczących służby cywilnej, czy urzędników samorządowych, powinien być jasno sformułowany zakaz podejmowania dodatkowego zatrudnienia i obowiązek składania oświadczeń o braku konfliktu interesów – mówi radca prawny Bartłomiej Opaliński, adiunkt na Uczelni Łazarskiego.

Zdaniem autorów raportu w urzędach powinni pracować doradcy etyczni, którzy wspomagaliby urzędników w podjęciu decyzji, jak zachować się w razie konfliktu interesów. Najlepiej, by była to osoba z zewnątrz. Tak jest m.in. w Holandii czy Wielkiej Brytanii.

Potrzebne jest też szkolenie. Zgodnie z raportem członek korpusu służby cywilnej uczy się tego, jak radzić sobie z konfliktem interesów, przeważnie tylko raz – na początku urzędniczej kariery podczas służby przygotowawczej.

Potrzeba szkoleń

Nie wszyscy jednak uważają, że prawo wymaga zmian. Potrzeby takiej nie widzi pełniący obowiązki szefa służby cywilnej.

– Obowiązujące przepisy stanowią skuteczny środek zapobiegania konfliktowi interesów w służbie cywilnej i wykrywania go. Nie widzę potrzeby wprowadzenia odrębnej regulacji dotyczącej konfliktu interesów – mówi Dagmir Długosz. Uważa, że ankieta, na którą powołuje się Fundacja Batorego, jest niereprezentatywna.

Przyznaje jednak, że istnieje potrzeba prowadzenia działań edukacyjnych. Dlatego planowane są szkolenia centralne dotyczące przeciwdziałania korupcji i konfliktowi interesów. Przeszkolonych ma być ok. 200 członków korpusu służby cywilnej. Liczy on 121 tys. osób.

Opinia dla „Rz"

prof. Jakub Stelina, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego

Każde naruszenie zasady bezstronności ociera się o konflikt interesów. Jego definiowanie jest niewątpliwie trudne, ale taka definicja powinna się w prawie znaleźć. Być może wtedy urzędnikom, nie tylko administracji rządowej, ale i samorządowej, byłoby łatwiej się go wystrzegać. Przepisy nie zastąpią jednak zwykłej przyzwoitości, a o tę w polskiej rzeczywistości trudno. Im więcej jednak będziemy mówić o problemie, tym większa będzie świadomość i kontrola społeczna. Dobrym pomysłem jest zobowiązanie urzędników ?do składania oświadczeń o braku konfliktu interesów. Ponieważ podawanie nieprawdziwej informacji rodzi odpowiedzialność karną, każdy będzie się zmuszony zastanowić, czy jego status prywatny w zderzeniu z zawodowym nie rodzi sytuacji korupcjogennych.

Urzędnicy muszą wybierać między interesem prywatnym a publicznym. Blisko dwie trzecie ankietowanych członków korpusu służby cywilnej potwierdza, że takie sytuacje są częste w pracy ich urzędów. Tak wynika z raportu Fundacji Batorego.

Konflikt interesów zdaniem urzędników występuje najczęściej podczas awansowania pracowników, przyznawania nagród, zatrudniania i wydawania decyzji administracyjnych.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rząd chce walczyć z nowym oszustwem. Chodzi o fikcyjne umowy OC
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Prawo drogowe
„Pieszy wchodzący” na pasy. Jest uzasadnienie ważnego wyroku
Edukacja i wychowanie
TK przeciwko zmianom w nauczaniu religii. Czy szkole grozi chaos?
Konsumenci
Będzie duża zmiana w kredytach hipotecznych? UOKiK pokazał swój plan
Prawo karne
"To przestępstwo". Prawnicy o komentarzach pod adresem Kasi Nawrockiej