Osiem rad, jak startować w przetargach

Nawet firma, która dotychczas nie startowała w żadnym przetargu, może skutecznie walczyć o zamówienia publiczne. Musi się jednak do tego przygotować

Aktualizacja: 07.11.2008 07:09 Publikacja: 07.11.2008 05:02

Osiem rad, jak startować w przetargach

Foto: Rzeczpospolita, Tomasz Wawer Tom Tomasz Wawer

Rynek zamówień publicznych jest atrakcyjny również dla małych przedsiębiorców. Muszą jednak pamiętać, że nie wystarczy złożyć korzystną ofertę. Liczą się też formalności.

[srodtytul]1 Znajdź ogłoszenie[/srodtytul]

Małego przedsiębiorcę interesują przede wszystkim zamówienia z jego terenu. Ogłoszenia o nich można znaleźć w siedzibie zamawiającego (np. urzędzie gminy) czy na stronie internetowej (często jest to BIP danego urzędu). Innym sposobem ich znalezienia jest Biuletyn Zamówień Publicznych, do którego każdy ma bezpłatny dostęp ([link=http://www.portal.uzp.gov.pl]www.portal.uzp.gov.pl[/link]). Informacje o najdroższych zamówieniach (powyżej tzw. progów unijnych) publikowane są w systemie SIMAP ([link=http://simap.europa.eu/index_pl.html]http://simap.europa.eu/index_pl.html[/link]).

Polski BZP pozwala na wyszukiwanie zamówień m.in. według wartości, ich rodzaju (np. usługi) czy też miejsca, czy kodu CPV (tzw. Wspólny Słownik Zamówień stanowi system identyfikacji zamówień pogrupowanych według określonych kodów). Można korzystać również z komercyjnych baz danych, które zazwyczaj oferują dużo dokładniejsze sposoby wyszukiwania ciekawych zamówień.

[srodtytul]2 Zgromadź dokumenty[/srodtytul]

Organizator przetargu ma prawo stawiać przedsiębiorcom określone warunki dotyczące m.in. zdolności finansowej (np. posiadanie zdolności kredytowej lub środków na konkretną kwotę) czy doświadczenia (np. wcześniejsza realizacja co najmniej jednego porównywalnego zlecenia). Nie zawsze jednak wymaga potwierdzenia ich stosownymi dokumentami.

Dokumenty te są niezbędne, gdy wartość zamówienia przekracza tzw. progi unijne (w zależności od rodzaju zamówienia i zamawiającego wynoszą one 133 tys., 206 tys., 412 tys. i 5,15 mln euro). Dlatego warto już wcześniej zadbać o nie, tym bardziej że pozostaną aktualne przez trzy lub sześć miesięcy. Chodzi np. o zaświadczenie o wpisie do działalności gospodarczej (czy odpis z właściwego rejestru), dokument z ZUS potwierdzający opłacanie składek i z urzędu skarbowego poświadczający, że przedsiębiorca nie zalega z podatkami. Pełny katalog dokumentów, których może wymagać zamawiający, jest wyliczony w [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=181805]rozporządzeniu prezesa Rady Ministrów w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy, oraz form, w jakich te dokumenty mogą być składane (DzU z 2006 r. nr 87, poz. 605 ze zm.)[/link].

[srodtytul]3 Weź referencje od kontrahentów[/srodtytul]

Na potwierdzenie doświadczenia wykonawców zamawiający często wymagają referencji wskazujących, że porównywalne zlecenia zrealizował należycie w przeszłości. Niestety wciąż zdarza się, że niektórzy urzędnicy uwzględniają wyłącznie wykonane wcześniej zamówienia publiczne. Tymczasem powinni uznać także referencje (czy też inne dokumenty potwierdzające należyte wykonanie zleceń) wystawione przez innych przedsiębiorców.Oznacza to, że nawet firma, która nigdy wcześniej nie sprzedała nic administracji, może wykazać się doświadczeniem. Przykładowo, gdy zamawiający domaga się potwierdzenia jednorazowej sprzedaży co najmniej 100 komputerów, wykonawca ma prawo przedstawić mu referencje wystawione przez prywatnego kontrahenta, któremu dostarczył taką lub większą liczbę swych produktów.

[srodtytul]4 Proś o wyjaśnienia[/srodtytul]

Informacje konieczne do przygotowania oferty znajdują się w tzw. specyfikacji istotnych warunków zamówienia. W przetargu nieograniczonym musi być ona udostępniona na stronie internetowej (jej adres www jest podawany w ogłoszeniu). Wykonawcy mają jednak prawo zażądać jej na piśmie.Często zdarza się, że sformułowania użyte w specyfikacji są nie do końca zrozumiałe. Należy wówczas prosić o wyjaśnienia. Każdy wykonawca ma prawo zadawać pytania zamawiającemu. A ten musi na nie odpowiedzieć, chyba że prośba przedsiębiorcy wpłynęła na mniej niż sześć dni przed terminem składania ofert.

[srodtytul]5 Pomyśl o partnerach[/srodtytul]

Nie zawsze firma, zwłaszcza mała, jest w stanie samodzielnie wykonać zamówienie. Często nie spełnia też sama warunków. Wówczas warto pomyśleć o połączeniu sił z innymi przedsiębiorcami.

Praktyka pokazuje, że konsorcja złożone z kilku niewielkich firm mogą z powodzeniem konkurować z potentatami na lokalnym rynku zamówień. Potencjał firm startujących w przetargu wspólnie, co do zasady liczy się bowiem łącznie.

Przykładowo – jeśli zamówienie dotyczy prac ociepleniowych i malowania wnętrz, to wystarczy, że jeden z konsorcjantów ma doświadczenie w realizacji pierwszego z tych zadań, a inny – drugiego. Uwaga! Firmy wspólnie ubiegające się o zamówienie muszą ustanowić pełnomocnika. Może nim być jeden z konsorcjantów zwany wówczas liderem.

[srodtytul]6 Złóż na czas ofertę[/srodtytul]

Oferta musi dotrzeć do zamawiającego w wyznaczonym przez niego terminie. Inaczej zostanie odesłana bez otwierania. Choć brzmi to banalnie, warto kilkakrotnie sprawdzić jej poprawność. Od niedawna niektóre błędy polegające na niezgodności ze specyfikacją można poprawiać, jednak tylko te, które nie wpływają istotnie na treść oferty. Poważniejsze omyłki dyskwalifikują ofertę, która zostaje odrzucona.

[srodtytul]7 uważaj na nieprawidłowości[/srodtytul]

Zamawiający również popełnia błędy. Jeśli nie zgadzasz się z jego decyzją (np. o odrzuceniu oferty) czy też uważasz, że zaniechał jakiejś czynności (np. nie wykluczył konkurenta), masz prawo złożyć protest. Dotyczy to także wcześniejszych etapów; możesz kwestionować treść ogłoszenia (np. dyskryminujące warunki) czy specyfikacji (np. nieprecyzyjny opis przedmiotu zamówienia).

Uwaga! Protest trzeba złożyć na czas, inaczej zostanie odrzucony. Prawo zamówień publicznych wyznacza różne terminy na złożenie protestu, dlatego trzeba sprawdzić w ustawie, który nas dotyczy [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=247401](tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 223, poz. 1655 ze zm.).[/link]

[srodtytul]8 Odwołaj się od rozstrzygnięcia[/srodtytul]

Jeśli zamawiający niesłusznie oddali lub odrzuci protest, ewentualnie nie rozstrzygnie go w terminie, wykonawca ma prawo złożyć odwołanie, które zostanie rozpatrzone przez Krajową Izbę Odwoławczą. Do tzw. progów unijnych może ono jednak dotyczyć tylko ograniczonego zakresu. Wolno podważać wybór jednego z trzech niekonkurencyjnych trybów, niewłaściwy opis sposobu oceny spełniania warunków udziału w postępowaniu, bezpodstawne wykluczenie wykonawcy i odrzucenie jego oferty. Nie można natomiast kwestionować poprawności konkurencyjnych ofert. Odwołanie musi zostać wniesione w terminie pięciu dni od dnia doręczenia rozstrzygnięcia protestu (lub upływu terminu na rozstrzygnięcie protestu).

Uwaga! Kopia odwołania musi trafić w terminie do rąk zamawiającego. Nie wystarczy, jak w przypadku samego odwołania, nadanie jej na czas na poczcie.

Aby odwołanie zostało rozpatrzone, przedsiębiorca musi opłacić wpis. W zależności od rodzaju i wartości zamówienia wynosi on 7,5 tys., 10 tys., 15 tys. lub 20 tys. zł.

Na wyrok KIO przysługuje jeszcze skarga do sądu okręgowego.

Rynek zamówień publicznych jest atrakcyjny również dla małych przedsiębiorców. Muszą jednak pamiętać, że nie wystarczy złożyć korzystną ofertę. Liczą się też formalności.

[srodtytul]1 Znajdź ogłoszenie[/srodtytul]

Pozostało 97% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara