Tryb przetargu nieograniczonego nie zawsze sprawdza się w postępowaniu na reklamę, zwłaszcza na całe kampanie.
Niedawno takie postępowanie ogłosiła jedna z centralnych instytucji. Do postępowania w trybie przetargu nieograniczonego zgłosiło się aż 16 agencji. Zamawiający ostatecznie nie wybrał żadnej oferty, bo żadna z prac nie spełniała jego wymagań.
Dobre praktyki
– Zależy nam na tym, żeby przetargi na reklamę były sensowne i efektywne – mówi Paweł Tyszkiewicz, dyrektor generalny w Stowarzyszeniu Komunikacji Marketingowej (SAR). – Żeby oszczędzały pieniądze podatników i traktowały oferentów fair, czyli nie narażały ich na niepotrzebne koszty.
Przedstawiciele branży reklamowej uważają, że przetargi na strategie i koncepcję kreatywną powinny, przy zachowaniu specyfiki ustawy o zamówieniach publicznych, wzorować się na standardach przetargowych wypracowanych przez Światową Federację Reklamodawców WFA i Europejskie Stowarzyszenie Agencji Komunikacji EACA. To rodzaj branżowych dobrych praktyk.
Nie ma jednak gotowej recepty, w jakim trybie przeprowadzać postępowania, nie zawsze nawet stosowanie trybów negocjacyjnych daje dobre efekty.