Niekonstytucyjne trzynastki kobiet po urlopie macierzyńskim

Konieczna jest niezwłoczna nowelizacja przepisu, który odbiera prawo do dodatkowego wynagrodzenia rocznego mamom po macierzyńskim. Kobiety pozbawione tych pieniędzy za poprzednie lata nie mają perspektyw na ich wypłatę

Aktualizacja: 14.08.2012 09:46 Publikacja: 14.08.2012 07:00

Niekonstytucyjne trzynastki kobiet po urlopie macierzyńskim

Foto: ROL

9 lipca 2012 r. Trybunał Konstytucyjny (P 59/11)

odpowiadał na pytanie prawne Sądu Rejonowego w Białymstoku dotyczące uprawnienia do dodatkowego wynagrodzenia rocznego dla pracowników jednostek sfery budżetowej.

Orzekł wówczas o niezgodności z konstytucją art. 2 ust. 3 ustawy z 12 grudnia 1997 r. o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej w zakresie, w jakim pomija on okres urlopu macierzyńskiego jako umożliwiający nabycie prawa do dodatkowego wynagrodzenia rocznego w wysokości proporcjonalnej do okresu przepracowanego, w sytuacji nieprzepracowania w ciągu całego roku kalendarzowego faktycznie sześciu miesięcy.

Co z tego, skoro przepis ten nie utracił mocy prawnej po opublikowaniu go 17 lipca w Dzienniku Ustaw pod poz. 819. Trybunał nie zastosował tzw. klauzuli odraczającej, umożliwiającej wyrugowanie z obrotu prawnego wadliwego przepisu w terminie późniejszym. Sędziowie orzekli jedynie, że parlament powinien jak najszybciej zmodyfikować zakwestionowaną regulację. To jednak nie oznacza automatycznie, że niekonstytucyjny przepis będzie obowiązywał jeszcze tylko przez półtora roku.

Krzywdzący macierzyński

W art. 2 ust. 3 ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym przewidziano sytuacje, w których pracownik nabywa prawo do trzynastki, choć nie przepracował sześciu miesięcy. Warunek ten nie jest wymagany m.in. w przypadku korzystania z urlopu wychowawczego, z urlopu dla poratowania zdrowia przez nauczyciela lub nauczyciela akademickiego, z urlopu do celów naukowych, artystycznych albo kształcenia zawodowego. Jednak w zestawieniu przerw, które uprawniają do dodatkowej rocznej pensji mimo wykonywania pracy przez okres krótszy niż pół roku, nie znalazł się urlop macierzyński.

To prowadzi do dyskryminacji kobiety korzystającej z urlopu macierzyńskiego, który w przeciwieństwie do urlopu wychowawczego jest przynajmniej w części obligatoryjny (pierwsze 14 tygodni). Chodzi o to, że ten pierwszy może pozbawić trzynastki, a drugi nie. Pracownica, która urodziła dwójkę dzieci i przebywała na macierzyńskim 31 tygodni w danym roku, może nie nabyć prawa do trzynastej pensji, ale ta, która wróciła do pracy po wychowawczym, np. we wrześniu danego roku, nie traci do niej prawa.

Nawet urodzenie jednego dziecka może pozbawić prawa do dodatkowego wynagrodzenia. Tak się dzieje, jeżeli kobieta wykorzysta pełne 22 tygodnie macierzyńskiego, a potem będzie jeszcze przez dziewięć tygodni np. na urlopie wypoczynkowym czy zwolnieniu lekarskim.

To dlatego że ustawa uzależnia nabycie prawa do trzynastki od przepracowania co najmniej sześciu miesięcy, a nie od pozostawania w zatrudnieniu przez ten okres. W świetle najnowszych wyroków Sądu Najwyższego, m.in. z 18 października 2011 r. (I PK 263/10), oznacza to okres efektywnie przepracowany. Nie wystarczy samo pozostawanie w stosunku pracy.

Co prawda resort pracy od 2007 r. konsekwentnie stoi na stanowisku, że okres urlopu macierzyńskiego jest okresem przepracowanym w rozumieniu ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym. Pracodawcy podkreślają jednak, że dla nich wiążąca jest interpretacja sądu, która wskazuje określoną linię orzeczniczą.

Także Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, widzi trzynastkowy problem. Już na początku stycznia wystąpiła do ministra pracy i polityki społecznej z wnioskiem o doprecyzowanie przepisów. Postuluje, aby wprowadzono definicję okresu przepracowanego. Miejmy nadzieję, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego sprawa nabierze przyspieszenia, tak by na początku przyszłego roku, czyli wtedy, gdy będą ustalane i wypłacane trzynastki za 2012 r., sytuacja prawna mam na macierzyńskich była już klarowna.

Co po werdykcie

Orzeczenia TK mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Zasada ostateczności odnosząca się do wszystkich jego rozstrzygnięć oznacza, że ani sam TK, ani żaden organ zewnętrzny nie może uchylić ani zmienić orzeczenia wydanego przez skład orzekający Trybunału (powaga rzeczy osądzonej). Jednak uznany za niezgodny z konstytucją przepis nie traci automatycznie mocy obowiązującej. Zgodnie z art. 190 ust. 3 ustawy zasadniczej orzeczenie TK zasadniczo wchodzi w życie z dniem ogłoszenia (a więc od momentu publikacji w Dzienniku Ustaw).

Jednak TK może określić inny termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego, przy czym termin ten nie może przekroczyć 18 miesięcy w wypadku ustawy, a gdy chodzi o inny akt normatywny – 12 miesięcy. Może także zachować w mocy daną regulację bez orzekania o dacie jej wypadnięcia z obiegu prawnego, mimo stwierdzenia jej niezgodności z ustawą zasadniczą. Tak jest właśnie w tym wypadku.

Omawiany wyrok TK nie skutkuje utratą mocy obowiązującego przepisu ustawy ani modyfikacją jego obecnego brzmienia. Sędziowie TK uznali jedynie, że niekonstytucyjny w części przepis powinien być niezwłocznie zmieniony, tak by nie było wątpliwości, że matki korzystające z pełnego urlopu macierzyńskiego mogą liczyć na dodatkowe wynagrodzenie roczne.

Na uporządkowanie przepisów w tej materii posłowie i senatorowie nie mają jednak ustalonego limitu czasowego (czyli np. ustawowych 18 miesięcy, tyle bowiem wynosi maksymalny czas na zmianę niezgodnego z ustawą zasadniczą przepisu ustawy).

Nie będzie wypłat

Mamy po macierzyńskim pokrzywdzone obowiązującymi wciąż zasadami ustalania prawa do trzynastek nie mają co liczyć na dodatkowe pieniądze za ubiegły rok. Co prawda roszczenia pracownicze przedawniają się po trzech latach od momentu ich wymagalności, jednak cały czas obowiązuje niekonstytucyjna zasada. A to oznacza, że nawet dobroduszny pracodawca, który chciałby wypłacić dodatkowe roczne wynagrodzenie po przychylnym werdykcie Trybunału, ma związane ręce.

Także sądy nie są związane orzeczeniem TK nawet teraz, gdy sentencja wyroku ujrzała światło dzienne w Dzienniku Ustaw. Co najwyżej sąd, aby nie orzekać na podstawie niekonstytucyjnego przepisu, który – jak należy domniemywać – lada chwila wypadnie z obiegu i zostanie zastąpiony przez prawo zgodne z ustawą zasadniczą, zawiesi postępowanie.

W tym konkretnym przypadku oznacza to, że sądy, mimo korzystnego werdyktu dla mam z budżetówki, nie będą orzekały w jednostkowych sprawach na korzyść pracownic. Gdyby bowiem za orzeczeniem o niekonstytucyjności regulacji szło jej uchylenie, to byłby to punkt zaczepienia do tego, by sądownie – z sukcesem – ubiegać się o niewypłacone świadczenie.

Skoro jednak regulacja ta nie zostanie pozbawiona mocy wiążącej, bo TK nie orzekł o tej konsekwencji, a jedynie o konieczności nowelizacji kontrowersyjnego przepisu, to na razie sądowe wywalczenie w gruncie rzeczy należnych pieniędzy będzie bardzo trudne.

Bez szans na wznowienie

Kobiety, którym sądy odmówiły prawa do trzynastki z uwagi na to, że nie uzbierały w danym roku kalendarzowym minimum półrocznego stażu ze względu na przebywanie na urlopie macierzyńskim, są na przegranej pozycji, także jeśli chodzi o możliwość wznowienia postępowania zgodnie z art. 190 ust. 4 konstytucji.

Zgodnie z nim można wznowić postępowanie, w którym zapadł wyrok na podstawie niekonstytucyjnego przepisu. W sprawach, które zostały zakończone prawomocnym orzeczeniem sądu, mają zastosowanie przepisy art. 401

1

, art. 404, art. 407 § 2 oraz art. 408

kodeksu postępowania cywilnego

.

Zgodnie z nimi w przypadku gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z konstytucją, do wznowienia postępowania właściwy jest sąd, który wydał zaskarżone orzeczenie, a jeżeli zaskarżono orzeczenia sądów różnych instancji, właściwy jest sąd instancji wyższej. Skargę o wznowienie wnosi się w terminie trzech miesięcy od dnia wejścia w życie orzeczenia TK. Jednak w tym wypadku nie będzie to możliwe.

To dlatego że wyroki TK stwierdzające niekonstytucyjność przepisu w zakresie, w jakim pomija daną treść, nie mogą być podstawą wznowienia postępowania. Taką uchwałę wydał Sąd Najwyższy 17 grudnia 2009 r. (III PZP 2/09). I ma ona moc zasady prawnej. Orzeczenie zatem, mimo jego publikacji 17 lipca 2012 r., nie zmieniło sytuacji prawnej młodych mam pokrzywdzonych przez niekonstytucyjny przepis.

Magdalena Zwolińska adwokat w DLA Piper Wiater sp.k

Magdalena Zwolińska adwokat w DLA Piper Wiater sp.k

Komentuje Magdalena Zwolińska, adwokat w DLA Piper Wiater sp.k

Możliwość wznowienia postępowania na podstawie wyroku TK dotyczącego "trzynastek" budzi uzasadnione wątpliwości. Badany przepis nie stracił mocy obowiązującej, Trybunał stwierdził jedynie niezgodność z Konstytucją braku określonej regulacji prawnej (tj. pominięcia urlopu macierzyńskiego).

Skutkiem takiego orzeczenia jest przede wszystkim zobowiązanie ustawodawcy do stosownej zmiany prawa. Zgodnie z orzecznictwem SN nie wystarcza to do wznowienia postępowania.

Z drugiej jednak strony sądy orzekające w razie ewentualnych nowych sporów pracownic z pracodawcami wydając rozstrzygnięcia będą musiały uwzględniać fakt, że przepis w aktualnym brzmieniu został pozbawiony domniemania konstytucyjności.

Nie może to pozostać bez wpływu na wydawaną przez Sąd decyzję. Orzeczenie Trybunału będzie tutaj swoistą wskazówkę interpretacyjną, ale ocena konkretnej sytuacji będzie należeć do sądu.

9 lipca 2012 r. Trybunał Konstytucyjny (P 59/11)

odpowiadał na pytanie prawne Sądu Rejonowego w Białymstoku dotyczące uprawnienia do dodatkowego wynagrodzenia rocznego dla pracowników jednostek sfery budżetowej.

Pozostało 98% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów