Miasto prowadziło dialog konkurencyjny na wybór partnera prywatnego do budowy instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych.
W opisie przedmiotu zamówienia zamawiający wskazał, że instalacja powinna powstać na terenie miasta. Jedna z firm uznała, że ją to dyskryminuje. Przywołała bowiem dwa inne przedsiębiorstwa, które mają już instalacje na terenie miasta. Odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej.
Ta wskazała jednak, że wprowadzając taki zapis do opisu przedmiotu zamówienia, miasto nie wyeliminowało odwołującego z udziału w postępowaniu; dało jedynie do zrozumienia, że jeśli to będzie potrzebne, do przedsięwzięcia może być wykorzystana miejska działka. Zamawiający podkreślił, że zmiana lokalizacji inwestycji ze względu na uwarunkowania ekonomiczne, społecznościowe i środowiskowe oznaczałaby, iż przedsięwzięcie traci dla niego rację bytu.
KIO uznała m.in., że uzasadnioną potrzebą zamawiającego jest ograniczenie występującego na jego obszarze bezrobocia oraz wpływ związanych z realizacją inwestycji podatków.
Wskazała, że „o ile realizacja przedmiotowego przedsięwzięcia i zatrudnienie około 40 osób same w sobie nie rozwiążą, co oczywiste, problemu bezrobocia miasta Ruda Śląska, to jednak nie można zamawiającemu odmówić, aby przedsięwzięcie to stało się jednym z elementów lokalnej polityki walki z bezrobociem, zwłaszcza gdy uwzględni się planowany czas realizowanego w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego przedsięwzięcia, tj. do 25 lat".