Postulat zmiany procedury wyłączania sędziego, tak by ograniczyć składanie oczywiście bezzasadnych wniosków obliczonych na przewlekanie postępowania lub wymierzonych w godność sędziego, zgłosił Sąd Najwyższy w dorocznym sprawozdaniu ze swej działalności.
– To postulat sędziów cywilnych, ponieważ przepisy, które miały usprawnić postępowanie, w sprawach wyłączenia niczego nie uprościły – wskazuje Stanisław Dąbrowski, pierwszy prezes Sądu Najwyższego. – Proponujemy zatem przywrócenie grzywien za bezzasadne składanie wniosku, ale bez karania osób, które czynią to w dobrej wierze.
Uciążliwe wnioski
Nie chodzi tu o wyłączenia sędziego z mocy ustawy, gdy np. sprawa dotyczy jego krewnych lub powinowatych, ale na wniosek strony, jeżeli okoliczności mogłyby wywołać uzasadnioną wątpliwość, czy sędzia w danej sprawie pozostanie bezstronny. Postanowienie o wyłączeniu wydaje sąd w składzie trzech sędziów po złożeniu wyjaśnienia przez sędziego, którego wniosek dotyczy, a to wymaga przerwania sprawy, zgromadzenia składu, a jeśli wniosek dotyczy całego wydziału czy sądu – wyznaczenia sędziów w innym sądzie. Jest to dokuczliwe tym bardziej, że za chwilę może zostać złożony kolejny wniosek.
W sprawach cywilnych przeciwdziałać ma temu art. 53
1