Takie stwierdzenie znalazło się w uzasadnieniu postanowienia w sprawie ustanowienia pełnomocnika z urzędu.
Wnioskowało o to małżeństwo B.W. i M.W. Sąd Rejonowy w Słupsku ten wniosek oddalił, wskazując, iż co prawda powodowie bezsprzecznie nie posiadają środków umożliwiających im ustanowienie profesjonalnego pełnomocnika z wyboru, to jednakże okoliczność, iż przedmiotem sprawy nie są zawiłe problemy prawne, a jedynie ocena stanu faktycznego, nie daje podstaw do uznania, że ustanowienie profesjonalnego pełnomocnika procesowego jest konieczne.
Sąd Rejonowy podkreślił przy tym, że M.W., który występuje w sprawie, jako pełnomocnik swojej żony B.W., nie jest osobą nieporadną i mimo braku wykształcenia prawniczego, w sposób zrozumiały i właściwy formułuje żądania i wnioski, aktywnie uczestnicząc w postępowaniu.
M.W. zaskarżył te postanowienie, wyjaśniając, że jego zły stan emocjonalny i znerwicowanie sprawiają, że na skutek mało precyzyjnego wyrażania swoich myśli jest czasami źle rozumiany. Natomiast fakt, iż pozwana korzysta z pomocy adwokata daje jej przewagę procesową.
Rozpatrujący zażalenie Sąd Okręgowy (sygn. akt IV Cz 297/13) przypomniał, iż art. 117 § 5 Kodeksu postępowania cywilnego nakazuje sądowi uwzględnić wniosek strony o ustanowienie pełnomocnika z urzędu tylko, jeżeli udział adwokata lub radcy prawnego w danej sprawie można uznać za potrzebny. – Potrzeba udzielenia profesjonalnej pomocy prawnej stronie zachodzi przede wszystkim w sytuacji, gdy strona ta jest nieporadna, przez co należy rozumieć sytuację, w której strona nie potrafi w zrozumiały i poprawny sposób przedstawić swojego stanowiska procesowego oraz nie ma podstawowej orientacji w regułach rządzących procesem cywilnym – wyjaśnił SO.