Aktualizacja: 06.05.2025 19:29 Publikacja: 17.03.2025 05:28
Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie z nowej sekcji składającej się z tzw. neosędziów zabiera głos. Jej zdaniem przeniesienie do tej sekcji to przejaw dyskryminacji i nierównego traktowania grupy sędziów.
Foto: Adobe Stock
Przed miesiącem została pani przeniesiona do specjalnie utworzonej sekcji w warszawskim Sądzie Okręgowym, do której trafiło dziesięciu tzw. neosędziów, czyli sędziów powołanych po 2017 r. Macie orzekać w sprawach incydentalnych. Czy to awans, czy kara?
Zacznę od tego, że nie ma „neosędziów” i „paleosędziów”. Nie są to określenia języka prawnego. Takie określenia nie występują w aktach prawa polskiego czy aktach prawa międzynarodowego. Nie posługują się nimi także trybunały międzynarodowe. Nie ma mojej zgody na używanie takich określeń, które są pejoratywne, stygmatyzują i prowadzą do obniżenia autorytetu sędziów sprawujących wymiar sprawiedliwości. Są sędziowie i ja czuję się właśnie sędzią. Używanie takich deprecjonujących określeń wpływa negatywnie na postrzeganie sądu przez strony postępowań i jest przejawem braku wzajemnego szacunku.
Matura 2025 rozpoczęła się od rozwiązywania arkuszy z języka polskiego na poziomie podstawowym. Jakie były pytan...
Trzy prawnicze stowarzyszenia zawnioskowały o odwołanie Adama Bodnara z funkcji ministra sprawiedliwości i proku...
Po śmierci kobiety operowanej w krakowskim Szpitalu na Klinach z wykorzystaniem robota da Vinci, Rzecznik Praw P...
Policjanci z Bełżyc we współpracy z brytyjskimi służbami zatrzymali 58-letniego Piotra O. poszukiwanego za oszus...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas