Resort sprawiedliwości wystąpił z wnioskiem do Kolegium SO w Poznaniu w ubiegły piątek. Jednocześnie natychmiastowo zawiesił prezesa i wiceprezesa tego sądu w pełnieniu czynności, a wykonywanie funkcji prezesa powierzył od 23 lutego sędziemu Tomaszowi Kosmalewiczowi (ma ją pełnić nie dłużej niż do 22 sierpnia 2024 r.).
Prezesi Sądu Okręgowego w Poznaniu stracili zaufanie i autorytet
Minister Adam Bodnar stwierdził we wniosku, że ani sędzia Daniel Jurkiewicz, ani sędzia Michał Inglot nie mają należytych kompetencji do wykonywania funkcji kierowniczych w tym sądzie. W komunikacie ministerstwa wskazano także, że odwoływani sędziowie utracili zaufanie i autorytet wśród podległych im służbowo sędziów, co dodatkowo uniemożliwia im wykonywanie funkcji.
"W odniesieniu do sędziego SO Daniela Jurkiewicza wniosek ministra został uzasadniony brakiem współpracy z samorządem tworzonym przez ogół sędziów Sądu Okręgowego w Poznaniu, którzy w dniu 26 stycznia 2024 r. wyrazili wobec niego votum nieufności" – podał resort sprawiedliwości w piątkowym komunikacie.
Podkreślono w nim, że decyzja o wszczęciu procedury odwołania Jurkiewicza i Inglota została podjęta po dokładnym przeanalizowaniu dokumentów związanych z sytuacją w sądzie i ma zapobiec pogłębianiu się chaosu w zarządzaniu SO w Poznaniu.