Nowy dyrektor KSSiP i prezesi sądów. Ziobro rozdaje "złote spadochrony"

Jak dowiedziało się OKO.press, do powołania nowego dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie, która podlega Ministrowi Sprawiedliwości, może dojść w przyszłym tygodniu.

Szkoła ta kształci przyszłych sędziów i prokuratorów, więc jest bardzo ważna dla jakości wymiaru sprawiedliwości. Od 2020 r. kieruje nią Dariusz Pawłyszcze, bliski współpracownik ministra Ziobry, wcześniej sędzia krakowskiego Sądu Okręgowego, prywatnie partner życiowy Dagmary Pawełczyk-Woickiej, szefowej neo-KRS.

Jednocześnie od grudnia 2022 r. Pawłyszcze jest tzw. neo-sędzią w Sądzie Najwyższym. Sędzia SN musi być jednak niezależny, zwłaszcza od szefa - polityka. Ustawa o SN zakazuje sędziom tego sądu pozostawania w innym stosunku służbowym lub podejmowania dodatkowego zatrudnienia czy innego zajęcia, które utrudniłoby pełnienie przez nich obowiązków sędziego SN.  Dlatego Pawłyszcze zrzekł się funkcji dyrektora KSSiP. 

Jednak wbrew przepisom minister sprawiedliwości go nie odwołał, lecz od razu po powołaniu do SN,  delegował do pełnienia obowiązków w krakowskiej szkole.

Nowe rozdanie na pożegnanie

Teraz jednak minister Ziobro postanowił się  spieszyć ze zmianą dyrektora KSSiP, choć kadencja Pawłyszcze na tym stanowisku kończy się w 2025 roku. Ale wtedy nowego dyrektora ważnej szkoły powoływałby już nowy minister sprawiedliwości.  

Dlatego wczoraj neo-KRS pozytywnie zaopiniowała odwołanie Pawłyszcze i powołanie na 5-letnią kadencję nowego dyrektora - sędziego Ryszarda Sadlika. Jest on od 2018 r. prezesem Sądu Okręgowego w Kielcach z nominacji Zbigniewa Ziobry.  Podpisywał listy poparcia do neo-KRS m.in. dla Łukasza Piebiaka. Kieleccy sędziowie protestowali przeciwko jednemu z jego komentarzy w „Rzeczpospolitej", w którym sugerował sędziom "kolesiostwo", "kastowość" i powiązania polityczne. 

OKO.press zauważa, że decyzja KRS zapadła w dniu, w którym partie obecnej opozycji, które będą tworzyć przyszły rząd, ogłaszały umowę koalicyjną, zakładającą m.in. likwidację neo-KRS i odpolitycznienie sądów.

Czytaj więcej:

Sądy i Prokuratura

Potrzeba świeżej krwi w sądach - Ryszard Sadlik o nowych sędziach

Konieczne jest zasilenie środowiska s...

Pro

Złoty spadochron dla zastępczyni

Minister Ziobro chce też zdążyć z zapewnieniem dobrze płatnych kierowniczych stanowisk w sądach ludziom, którzy popierają jego wizję wymiaru sprawiedliwości. Kadencje prezesów sądów rejonowych trwają 4 lata, a sądów okręgowych i apelacyjnych - 6 lat. Według OKO.press, Ziobro liczy, że nowi prezesi będą nie do ruszenia po zmianie rządu, bo prezesa w trakcie kadencji można odwołać po spełnieniu ustawowych warunków. Podobnie jak dyrektora KSSiP.

Prezesem Sądu Apelacyjnego w Katowicach została Katarzyna Frydrych, która właśnie złożyła rezygnację z funkcji wiceministra sprawiedliwości. Na rządowym stanowisku była od kwietnia 2021 roku. W resorcie Ziobry odpowiadała m.in. za nadzór administracyjny nad sądownictwem.

Niedawno Ziobro wymienił też prezesa Sądu Okręgowego w Lublinie. Krzysztofa Niezgodę, którego kadencja kończy się w grudniu, zastąpi Bartosz Kamieniak. Jest on zastępcą rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Lublinie. Znany z tego, że jako rzecznik dyscyplinarny ściga sędziego Dariusza Mazura z Krakowa za krytykę Małgorzaty Manowskiej.