SN kwestionuje niezależność sędziego powołanego przez Radę Państwa PRL

W poniedziałek 13 grudnia Sąd Najwyższy w Izbie Karnej po zastosowaniu testu niezależności i niezawisłości, wypracowanego w wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE, uchylił postanowienie wydane przez sędziego Sądu Najwyższego powołanego przez Radę Państwa PRL.

Publikacja: 14.12.2021 18:00

Sędzia SN Marek Pietruszyński

Sędzia SN Marek Pietruszyński

Foto: PAP/Leszek Szymański

Jak udało nam się ustalić, chodzi o sędziego izby karnej SN, Marka Pietruszyńskiego. Orzeczenie w tej sprawie w Izbie Karnej SN wydał m.in. sędzia Antoni Bojańczyk, który do tej izby został przeniesiony jesienią 2020 r. przez I prezes SN Małgorzatę Manowską z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

We wrześniu Izba Dyscyplinarna uchyliła sędziemu Pietruszyńskiemu immunitet na wniosek Prokuratury Krajowej.

Czytaj więcej

Izba Dyscyplinarna: sędzia SN bez immunitetu

W uzasadnieniu postanowienia Sąd Najwyższy (sygn. akt II KZ 46/21) wskazał m.in. na fakt całkowitego uzależnienia procesu nominacyjnego na stanowisko sędziego Sądu Warszawskiego Okręgu Sądowego w 1987 r. od Rady Państwa PRL.

Jak czytamy w komunikacie, sąd wskazał na charakter dokonującego nominacji organu władzy o charakterze całkowicie politycznym (Rada Państwa PRL) kontrolowanego i bez reszty podporządkowanego w systemie ustrojowo-politycznym PRL Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, do której przynależał powołany na urząd sędziego (w formie członkostwa bądź odbywania okresu kandydackiego) w dacie nominacji na stanowisko sędziego w 1987 r. - Okoliczność ta powodowała, że proces nominacyjny tego sędziego nie dawał żadnych gwarancji niezależności i bezstronności sędziego w rozumieniu wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (Wielka Izba) z dnia 19 listopada 2019 r., w sprawach połączonych C-585/18, C-624/18 i C-625/18 - wskazano.

Jak zauważył Sąd Najwyższy, w okresie całej transformacji ustrojowej (liczonym od uchwalenia ustawy z kwietnia 1989 r., nowelizującej Konstytucję PRL z 1952 r. aż do daty uchwalenia Konstytucji RP z 1997) ani w aktach prawnych o randze ustrojowej (konstytucyjnej), ani w aktach o charakterze ustaw zwykłych (kolejne ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa) nie wprowadzono regulacji, które pozwalałyby na skuteczną eliminację wadliwości w sferze zdolności do zagwarantowania rozpoznania sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd wynikających z dokonanych przed grudniem 1989 r. powołań na stanowiska w sądownictwie wojskowym w upolitycznionym procesie nominacyjnym z udziałem Ministra Obrony PRL i Rady Państwa PRL (tzn. regulacji bądź to mających charakter autonomicznej procedury zorientowanej na sanowanie wadliwości upolitycznionego procesu nominacyjnego, bądź też pozwalających na ich wyeliminowanie niejako „przy okazji” procedury awansowej sędziego prowadzonej na zasadach obowiązujących od grudnia 1989 r.).

- Oznacza to tym samym, że osoba orzekająca obecnie w Sądzie Najwyższym, a powołana na stanowisko sędziego sądu wojskowego przed 1989 r. na wniosek organu politycznego (Minister Obrony Narodowej PRL) w procedurze, w której o powołaniu decydował organ bez reszty polityczny (Rada Państwa PRL), która dalsze awanse zawodowe w strukturze sądownictwa wojskowego uzyskała w procedurach nominacyjnych nie tylko wadliwych ale i nie pozwalających na sanowanie pierwotnych wad wynikających z upolitycznienia procesu nominacyjnego, nie daje w rozumieniu wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (Wielka Izba) z dnia 19 listopada 2019 r. w sprawach połączonych C-585/18, C-624/18 i C-625/18 gwarancji poszanowania prawa do rozpoznania sprawy w sposób niezależny i bezstronny - wyjaśnił SN.

Jak udało nam się ustalić, chodzi o sędziego izby karnej SN, Marka Pietruszyńskiego. Orzeczenie w tej sprawie w Izbie Karnej SN wydał m.in. sędzia Antoni Bojańczyk, który do tej izby został przeniesiony jesienią 2020 r. przez I prezes SN Małgorzatę Manowską z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

We wrześniu Izba Dyscyplinarna uchyliła sędziemu Pietruszyńskiemu immunitet na wniosek Prokuratury Krajowej.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego