Nagrywanie rozpraw sądowych w sprawach o wykroczenia ma skrócić czas procesu

Nagrywanie rozpraw wykroczeniowych ma skrócić czas procesu. Tak twierdzi ministerstwo. Zdaniem sędziów jest odwrotnie: wszystko trwa dłużej.

Aktualizacja: 06.11.2014 09:26 Publikacja: 06.11.2014 08:04

Nagrywanie rozpraw sądowych w sprawach o wykroczenia ma skrócić czas procesu

Foto: www.sxc.hu

Sądy rejonowe największych apelacji – warszawskiej, krakowskiej, gdańskiej, łódzkiej i białostockiej – właśnie montują sprzęt do nagrywania rozpraw wykroczeniowych. Poinformował o tym „Rzeczpospolitą" prof. Jacek Gołaczyński, pełnomocnik ds. informatyzacji sądownictwa.

Wymuszają to wchodzące w życie w najbliższą niedzielę zmiany w procedurze wykroczeniowej. Przewidują nagrywanie rozpraw w najdrobniejszych sprawach i ograniczenie uzasadnień wygłaszanych po wyroku. Sądowe postępowania w sprawach za piwko wypite pod chmurką, przewinienia kierowców czy zakłócanie ciszy nocnej mają szansę trwać krócej niż dwa miesiące.

Pełną parą we wszystkich sądach rejonowych e-protokół ruszy dopiero w marcu 2015 r. Przez cały czas trwają szkolenia sędziów i protokolantów. Zaplanowano je do końca lutego 2015 r.

E-sprawa o prędkość

– Zmiany w procedurze wykroczeniowej spowodują, że skróci się czas postępowania – zapewnia Wojciech Hajduk, wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za funkcjonowanie sądownictwa.

Sprawy o wykroczenia będą utrwalane przez nagrywanie, a w pisemnym protokole znajdą się jedynie informacje podstawowe, jak oznaczenie sprawy, sądu, czasu i miejsca, uczestników oraz określenie jawności rozprawy i trybu postępowania.

Zdaniem autorów e-protokół będzie wolny od „zniekształceń i przekłamań zdarzających się w wersji pisemnej". Dzięki temu sędzia będzie mógł się skupić na sprawach podstawowych.

Zapis dźwięku i obrazu będzie w siedzibie sądu udostępniany stronom, obrońcy, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym. Będą oni mogli otrzymać nagranie dźwiękowe z akt sprawy.

Mniej pisania, ale wcale nie łatwiej

Samo nagrywanie to jednak nie cała rewolucja w wykroczeniach. Sędzia, ogłaszając wyrok, będzie zwolniony z pisemnych uzasadnień. Ma wystarczyć to, co powie na sali rozpraw. Ukarany niezadowolony z rozstrzygnięcia, jeśli zdecyduje się na apelację, zgłosi wniosek sądowi. Wraz z wyrokiem dostanie zapis dźwięku z rozprawy z uzasadnieniem. Wszystko po to, by mógł złożyć apelację.

Zmiana ma odciążyć sędziów i nieco przyspieszyć wyrokowanie w najdrobniejszych sprawach. Kłopot w tym, że spora część sędziów bardzo krytycznie podchodzi do nagrywania.

Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia przeprowadziło nawet ankietę na temat działania e-protokołu. Wartość miały odpowiedzi tylko tych sędziów, którzy pracowali z nagrywaniem.

Zdaniem połowy ankietowanych sędziów e-protokół wydłużył czas rozprawy w każdej instancji. Pogląd przeciwny wyraziło 19 proc. sędziów w pierwszej instancji i zaledwie 5 proc. w odwoławczej. Również połowa sędziów uznała, że e-protokół wydłużył cały proces w każdej instancji i zmniejszył liczbę spraw rozpoznawanych na jednej wokandzie. Zdanie przeciwne miało ledwie kilka procent.

Sędziowie byli jednomyślni, że znacznie trudniejsze jest zapoznawanie się z materiałami postępowania, wykluczając np. zastępowanie się sędziów. Sędzia nie ma szans na prawidłowe rozpoznanie sprawy na podstawie akt z e-protokołem bez posługiwania się własnymi notatkami.

Szlak przetarty

Sprzęt do nagrywania już działa w sądach okręgowych i apelacyjnych. Ustawa, która weszła w życie w lipcu 2010 r., umożliwiła bowiem nagrywanie rozpraw cywilnych.

Zasadą stało się sporządzanie podczas rozprawy protokołu elektronicznego, czyli zapisu wykonanego za pomocą urządzeń nagrywających. Pisemnie sporządza się tylko protokół skrócony.

Sądy rejonowe największych apelacji – warszawskiej, krakowskiej, gdańskiej, łódzkiej i białostockiej – właśnie montują sprzęt do nagrywania rozpraw wykroczeniowych. Poinformował o tym „Rzeczpospolitą" prof. Jacek Gołaczyński, pełnomocnik ds. informatyzacji sądownictwa.

Wymuszają to wchodzące w życie w najbliższą niedzielę zmiany w procedurze wykroczeniowej. Przewidują nagrywanie rozpraw w najdrobniejszych sprawach i ograniczenie uzasadnień wygłaszanych po wyroku. Sądowe postępowania w sprawach za piwko wypite pod chmurką, przewinienia kierowców czy zakłócanie ciszy nocnej mają szansę trwać krócej niż dwa miesiące.

Pozostało 84% artykułu
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów