– Będzie można zwiedzić z przewodnikiem fabrykę. Teraz jej hale są puste, ale sama przestrzeń robi wrażenie jak bazylika, okna są takie jak w kościele. Hale są wpisane do rejestru zabytków, nie można ich zburzyć. W przyszłości w tym miejscu powstanie galeria handlowa – mówi Piotr Szcześniak, jeden z organizatorów projektu „Fabryka zdarzeń".
Na pomysł ożywienia starego zakładu, który ma siedzibę w Międzylesiu przy ul. Żegańskiej, wpadli lokalni miłośnicy kultury i historii.
– „Fabryka zdarzeń" ma przypomnieć sylwetkę Kazimierza Szpotańskiego, pioniera polskiego przemysłu elektrotechnicznego, twórcy fabryki – tłumaczy Szcześniak.
Impreza odbędzie się w budynkach fabrycznych. Organizatorzy zapraszają do podróży w czasie i poznania historii tego miejsca. Urządzają wystawy, pokazy filmów o Szpotańskim, koncert. 21 września odbędzie się piknik sąsiedzki, odsłonięcie muralu, grupa artystów wykona wielkoformatową grafikę przy użyciu... walca drogowego, zostanie też zaprezentowany projekt przyszłej galerii handlowej.
Jeśli pogoda pozwoli, obok fabryki staną leżaki, będą koce do wypoczynku na trawie, sprzęt sportowy i gry planszowe. Lokalne restauracje i lokale przygotują swoje specjały, grać będą zespoły muzyczne.