Starannie wybrano archiwalne filmy i nagrania, często unikatowe, pochodzące z Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego, archiwum Polskiego Radia, programów Telewizji Polskiej, kronik, koncertów. Współtwórcom tych ścieżek udało się razem z kuratorami wystawy zbudować wielki spektakl, który zaskakuje, wzrusza, przypomina to, co zapadło w zbiorową pamięć, i odkrywa zapomniane. A przede wszystkim pozwala nam poczuć się, jakbyśmy uczestniczyli na żywo w emocjonujących wydarzeniach.
Te doznania towarzyszą nam od prologu do finału, od błagalnej modlitwy o wolność we wstępie do wystawy zatytułowanym „Niebyt" do jazzowo-bluesowej „Modlitwy" Tadeusza Nalepy i finałowych akordów Fryderyka Chopina. A po drodze słyszymy piosenki Ordonki, Niemena, Maryli Rodowicz, a nawet cały koncert barda Solidarności Jacka Kaczmarskiego.
W niektórych salach widz rejestruje tylko urywki utworów, w „Hipisowskich enklawach" odnoszących się do lat 60. i 70. emitowana jest ścieżka dźwiękowa z utworami Beatlesów, Rolling Stonesów, Jimiego Hendriksa, ale niewielka przestrzeń nie pozwala na dłuższe zatrzymanie się i pełne ich wysłuchanie. W strefie kawiarnianej połączonej z częścią poświęconą międzywojennej Warszawie, o ile nie natrafimy na wolne miejsce przy stoliku, też tylko migną nam na ekranie fragmenty dawnych filmów, m.in. ze szlagierem Aleksandra Żabczyńskiego „Jak cudne są wspomnienia" z filmu „Jadzia" czy walcem Jadwigi Smosarskiej i Adama Brodzisza z „Dwóch Joaś".
Są jednak na wystawie miejsca, które na pewno zatrzymają nas na dłużej. Zwłaszcza te odnoszące się do zwrotnych momentów historycznych. Początki formowania Legionów w 1914 r. i ich dalszy szlak bojowy ożywają dzięki fragmentom filmu „Sztandar wolności" Ryszarda Ordyńskiego z 1935 r. A obraz I wojny dopełniają oryginalne kroniki filmowe z lat 1915–1916.
W części „Mit Marszałka" na ekranie umieszczonym nad monumentalnym projektem Jana Szczepkowskiego sarkofagu Józefa Piłsudskiego (wzorowanym na wawelskim nagrobku Kazimierza Jagiellończyka Wita Stwosza) oglądamy kondukt i uroczystości pogrzebowe po jego śmierci w maju 1935 r. 30-minutowy dokumentalny film był realizowany w różnych miejscach Polski, przede wszystkim w Warszawie i Krakowie.