- Szczęście to coś, czego każdy pragnie, choć nie ma jego jednolitej definicji – tłumaczy Sarmen Beglarian, kurator festiwalu. – Dla każdego znaczy coś innego. Zaproponowaliśmy malarzom, fotografikom, aktorom, piosenkarzom, architektom i dzieciom, by zapełnili zeszyty swoimi notatkami na temat szczęścia.

Na udział w akcji zgodzili się znani i początkujący artyści, m.in. Aleksandra Bujnowska, Tadeusz Dominik, Maria Peszek, Aga Zaryan, Krzysztof Pieczyński, Marcin Cecko, Mikołaj Długosz i Piotr Wysocki. – Chcemy, żeby sztuka powędrowała na ulice, wyszła do ludzi. Żeby mieszkańcy dzielnicy ruszyli na poszukiwanie szczęścia wokół siebie – mówi kurator.

Teraz ich prace – kilkadziesiąt jednakowych notesów wypełnionych wierszami, zapiskami, rysunkami, kolażami i trójwymiarowymi konstrukcjami – można oglądać m.in. w sklepach, aptece, zakładzie tapicerskim, kościele, na cmentarzu i w restauracji przy głównych wolskich ulicach. Najwięcej – w Klubokawiarni Chłodna 25, gdzie wyświetlany jest też film o festiwalu. – Jeszcze do 30 listopada każdy może z nami szukać szczęścia na Woli. Potem stworzymy swoiste archiwum szczęścia – zapowiada Sarmen Beglarian.

Podpowiedzi, gdzie ukryto festiwalowe prace, można znaleźć na stronie www.art.wola.pl i w Urzędzie Dzielnicy Wola, w którym przygotowano mapy dla poszukiwaczy szczęścia.